Zawodnik Werderu Brema oraz reprezentacji Niemiec, Tim Borowski, nie boi się, że ekipie z Bawarii uda się zdominować Bundesligę, mimo dużych wzmocnień, jakie zostały dokonane przed nowym sezonem. Borowski zabrał swój głos także w sprawie Miroslava Klose, który chciałby odejść z Werderu do Bayernu. Bayern dokonał już kilku spektakularnych transferów na nowy sezon. Trykot drużyny z Monachium w przyszłym sezonie włożą m.in. Luca Toni (ACF Fiorentina), przybyły z Marsylii Franck Ribery czy Marcell Jansen, były obrońca 2-ligowej Borussi M’Gladbach.
Jednak Borowski czuje, że Werder nie ma powodów, by obawiać się bezpośredniego rywala do tytułu, nawet jeśli jego kolega klubowy, Miro Klose, opuści Bremę.
„Oczywiście, że nie boimy się ich. Ich nowi piłkarze są naprawdę dobrzy, niektórzy z nich to gracze klasy światowej jak Toni czy Ribery, ale nie jest pewne, że wszystkie ich marzenia staną się rzeczywistością. Nowa drużyna Bayernu będzie potrzebowała czasu, by się zgrać" - powiedział Borowski w wywiadzie dla magazynu „Kicker”.
„Brema nie wygrała już żadnego tytułu od dawna, ale sądzę, że to tylko kwestia czasu.”
Borowski nie jest zadowolony z postępowania swojego kolegi klubowego, Miroslava Klose, który chętnie wypowiada się o przeprowadzce do Bayernu.
„Zawsze byłem pewien, że Miro będzie chciał wyjechać za granicę i ze sportowego punktu widzenia transfer do Monachium nie ma sensu. Tym bardziej, że Bayern w następnym sezonie nie zagra w Lidze Mistrzów.”, stwierdził Borowski.
„To trudna sytuacja. Wydaje się, że Miro chce opuścić Bremę, a klub chyba nie ma innego wyjścia jak zaakceptować w końcu ofertę Bayernu.”, zakończył.
Źródło:
Komentarze