DieRoten.pl
Reklama

Boateng nie dołączył do zespołu, Coman pracuje indywidualnie

fot.
Reklama

Na ten moment wszystko wskazuje, że trener Hansi Flick w dzisiejszym starciu 1/4 finału Pucharu Niemiec będzie zmuszony radzić sobie bez sześciu graczy pierwszego składu.

Do niedawna pewnym było, że w starciu ćwierćfinału DFB Pokal, trener Hansi Flick będzie musiał się obejść bez takich zawodników jak Ivan Perisic (kontuzja kostki), Niklas Suele (zerwane więzadło krzyżowe), Kingsley Coman (naciągnięcie mięśnia), Robert Lewandowski (kontuzja piszczela) oraz Lucas Hernandez (podrażnienie ścięgna).

Ponadto pod znakiem zapytania stał występ Jerome’a Boatenga, który opuścił wczorajszy finalny trening przed spotkaniem z Schalke 04 Gelsenkirchen z racji zatrucia pokarmowego. 55-letni opiekun „Gwiazdy Południa” zakomunikował jednak podczas konferencji prasowej, że rosły stoper być może dołączy do zespołu w późniejszym czasie.

Boateng ma problemy z żołądkiem i nie uda się z nami do Gelsenkirchen, ale może dołączy do nas jutro – oznajmił Hansi Flick.

Niestety jak wynika z ujawnionych niedawno informacji niemieckiego dziennika „Bild”, Jerome nie dołączył do reszty zespołu i został w Monachium. Dziennikarze podkreślają, że jedną z opcji do gry w środku obrony pod nieobecność Boatenga jest Joshua Kimmich.

Na całe szczęście nie mamy dla Was tylko negatywnych informacji, albowiem jak dowiedzieliśmy się za pośrednictwem Torbena Hoffmanna z niemieckiego „Sky”, do treningów indywidualnych powrócił dziś Kingsley Coman. Hansi Flick dodał wczoraj, że ma nadzieję na powrót Francuza do kadry na mecz z Augsburgiem w najbliższą niedzielę.

Źródło: Bild.de / Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...