Nie milkną echa dotkliwej porażki Arsenalu Londyn z Bayernem Monachium sprzed blisko trzech tygodni, kiedy to monachijczycy rozbili rywali ze stolicy Anglii 5:1.
Porażka „Kanonierów” we wspomnianym spotkaniu na Allianz Arenie wywołała niemała burzę – po dziś dzień ciągłej krytyce poddawany jest trener Arsenalu, czyli doświadczony Arsene Wenger.
Bez względu na wszystko Carlo Ancelotti ujawnił podczas wczorajszej konferencji przedmeczowej, że francuski trener to wielki szkoleniowiec, który może pochwalić się niezwykle bogatym doświadczeniem, dlatego też należy odnosić się do niego z szacunkiem, zaś krytyka w środowisku trenerskim jest czymś normalnym.
Ancelotti ostrzegł również, że jego podopieczni nie mogą podejść do rewanżu na Emirates Stadium zbyt lekceważąco, gdyż Anglicy są bardzo niebezpieczni na własnym podwórku. Podobnego zdania jest Karl-Heinz Rummenigge, który zapowiedział, że Bayern zagra z całkowitą powagą.
− Moim zdaniem w naszej pracy czasami spotykamy się z krytyką. Wenger jest trenerem z ogromnym bagażem doświadczenia, znacznie większym niż u większości i jestem pewny, że będzie w stanie odpowiednio zareagować na obecną sytuację – powiedział Carlo Ancelotti.
− Ten miesiąc jest taki, że krytyka może spotkać każdego trenera. Sympatyzuje się z nim zarówno jako trener jak i osoba prywatna. Mam z nim dobre relacje i oczywiście darzę Arsene’a dużym szacunkiem, ponieważ nie wszyscy trenerzy byliby zdolni dokonać tego co zrobił on dla tego klubu – kontynuował.
− Nie chcę mi się wierzyć, że Arsenal popadł w chaos, gdyż jeśli zespół ma swój moment, to może to być problem w tym meczu. Jeśli nie zagramy dobrze, to możemy przegrać – mówił dalej „Carletto”.
−Dla nas to doskonały moment, aby pokazać, że jesteśmy skupieni do samego początku, potrafimy wygrać i nie bierzemy pod uwagę przewagi, którą sobie wypracowaliśmy w pierwszym meczu. Najważniejsze jest, aby grać dobrze przez całe 90 minut – zakończył trener „Gwiazdy Południa”.
Komentarze