DieRoten.pl
Reklama

4 cieszynki dla ukochanych i różowoczerowne buty.

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Już 10 minut przed końcem meczu wyprzedana Allianz Arena była już prawie w połowie pusta - nie było już po prostu czego więcej oczekiwać. Przy stanie 4-1 przeciwko Cottbus, Bayern mógł być pewien trzech punktów. Wraz z tą porażką umocniła się też ostatnia pozycja Energie w tabeli.

Czy równie luźne będzie zakończenie wtorkowego meczy Bayeru w Lidze Mistrzów przeciwko drużynie z Bukaresztu. Wraz ze zwycięstwem Bayern może sobie zapewnić miejsce w następnej rundzie CL.

Wybitny piłkarz? Po raz kolejny: Franck Ribéry. Francuz w ostatniej serii sześciu meczy w Bundeslidze, i w swoich nowych rózowoczerwonych butach jest nie do zatrzymania.

Image Hosted by ImageShack.us

Franck Ribéry w różowych korkach zachwycił także, zwykle chłodnego, dyrektora sportowego DFB Matthiasa Sammera, który powiedział w studio Premiere: - Ribéry jest kompletny, w tym momencie jest to najlepszy piłkarz na świecie.

Przy zimnych opadach śniegu zawodnicy rozgrzali serca swoich fanów - i swoich kobiet! Wszyscy czterej strzelcy po trafieniu pozdrawiali swoje ukochane.

Gol 1:

Ribéry zaczarował swoim pięknie wykonanych rzutem wolnym, strzelając bramkę na 1:1 (pierwsze trafienie Bayernu z bezpośredniego rzutu wolnego po 41. próbach od stycznia 2006 roku [Ballack]). Po tym Francuz pocałował opaskę na swoim lewym nadgarstku z imieniem swojej żony Wahiby.

Image Hosted by ImageShack.us

Gol 2:

Martin Demichelis po trafieniu na 2:1 włożył sobie piłkę pod trykot, pozdrawiając tym samym swoją cieżarną dziewczynę Evangelinę.

Image Hosted by ImageShack.us

Gol 3:

Wobec pasywnych graczy Energie trafił z główki także ostatnio słaby Klose. Po golu podniósł, jak zwykle, trzy palce jako pozdrowienie dla swojej żony Sylwii i bliźniaków.

Image Hosted by ImageShack.us

Gol 4:

Po dziecięcu próbach wczoraj trafia w końcu i Luca Toni. Wysoki Włoch pocałował swoją lewą rękawiczę. Powód: Na lewym kciuku toni ma srebny pierścień jego ukochanej. Toni wskazywał na pierścień i śmiał się mówiąc po niemiecku: - To jest Marta.

Image Hosted by ImageShack.us

A teraz nadchodzi wspaniałe zakończenie rundy jesiennej 2008: Bayern w Leverkusen i przeciwko Hoffenheim w polowaniu o pierwsze miejsce. Uli Hoeneß określił się wczoraj, kto jest dla niego najsilniejszą drużyną: -Hoffenheim. To całkowicie oczywiste.

źródło: bild.de

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...