Najbliżsi rywale Bayernu Monachium w rozgrywkach Ligi Mistrzów, czyli piłkarze Interu, nie mogą mieć raczej zbyt wielu powodów do zadowolenia po ostatnim meczu ligowym.
Nie dalej jak wczoraj, swoje spotkanie w ramach pierwszej ligi włoskiej rozegrali piłkarze Interu, którzy już w najbliższą środę zmierzą się z Bayernem Monachium w ramach pierwszej kolejki fazy grupowej elitarnych rozgrywek Champions League.
Rywalem podopiecznych Simeone Inzaghiego była ekipa AC Milanu, która w bieżącym sezonie spisuje się bardzo dobrze (obecnie druga lokata w tabeli ligowej). Koniec końców wczorajsze derbowe starcie wygrali piłkarze prowadzeni przez Stefana Pioliego.
Biorąc pod uwagę statystyki drużynowe, pojedynek na legendarnym San Siro był w miarę wyrównany, ale to Theo Hernandez i spółka wykazali się lepsza skutecznością. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 3:2 na korzyść ekipy „Rossonerich”.
Jeśli mowa o bramkach dla Interu, to na listę strzelców wpisali się Marcelo Brozovic (21’) oraz Edin Dżeko (67’), podczas gdy dla gospodarzy strzelali Rafael Leao (28’ i 60’) oraz Oliver Giroud (54’). Wskutek tej porażki, zespół „Nerazzurrich” spadł na szóstą lokatę w tabeli ligowej.
– Na początku to był wyrównany mecz. Mieliśmy jednak okres zaciemnienia w naszej grze. Zbyt łatwo straciliśmy trzy bramki. Z drugiej strony bramkarzowi Milanu należą się słowa uznania za jego interwencje – powiedział po meczu trener Inzaghi.
W przypadku rozgrywek włoskiej Serie A, po pięciu kolejkach, podopieczni Simeone Inzaghiego póki co ugrali 9 punktów, co daje im szóstą lokatę − na wynik ten przełożyły się 3 zwycięstwa oraz 2 porażki. W przypadku bilansu bramkowego mówimy o 11 strzelonych oraz 8 straconych golach.
Komentarze