DieRoten.pl
Reklama

Wywiad z Makaayem

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Roy Makaay udzielił wywiadu magazynowi "Kicker", w którym powiedział, że liczy się tylko ze zdaniem trenera Felixa Magatha. Podkreślił też, że wierzy w swój powrót do wysokiej dyspozycji.kicker: "Panie Makaay, czy w meczu z Duisburgiem zagra Pan od pierwszych minut?"

Roy Makaay: "Mam nadzieję."

kicker: "Ostatnio trzykrotnie siedział Pan na ławce rezerwowych. Jak przyjął Pan wiadomość, że nagle ma Pan zasiąść na rezerwie?"

Makaay: "Przyznam, że się tego nie spodziewałem. Dobrze trenowałem, strzeliłem w rundzie rewanżowej trzy gole i miałem wrażenie, że nie gram tak źle."

kicker: "Jednak to nie wystarczyło. Skąd pański optymizm, że teraz będzie lepiej?"

Makaay: "W niedzielę miałem pół godziny czasu, żeby pokazać się w meczu z Schalke (3:0). W tym czasie strzeliłem jednego gola i drugiego wypracowałem. Trenuję dobrze, robię wszystko, żeby wrócić do składu. Po prostu sądzę, że to wystarczy."

kicker: "Żaden piłkarz Bayernu nie był w ostatnich tygodniach częściej krytykowany niż Pan. Jednak do tej pory reagował Pan na krytykę ze spokojem. Czy teraz jest tak samo?"

Makaay: "Tak, ponieważ nie interesuje mnie krytyka ludzi z zewnątrz. Dla mnie ważna jest krytyka tylko jednej osoby- Felixa Magatha, mojego trenera. Powiedział mi już, co mu się nie podoba."

kicker: "Skrytykował Pana także dlatego, że zawsze mówił mu Pan, że wszystko jest dobrze, a on miał inne wrażenie..."

Makaay: "Wszystko u mnie jest OK. Czuję się dobrze, zły okres mam za sobą. Nie mam wątpliwości: wracam do siebie."

kicker: "Dlaczego w wielu meczach grał Pan źle?"

Makaay: "Mówiłem już o tym kilkakrotnie: każdy napastnik ma złe okresy. Ważna jest ciągłość."

kicker: "Przewodniczący Zarządu Bayernu Karl-Heinz Rummenigge powiedział, że sześć miesięcy temu zgubił gdzieś Pan formę i teraz tęskni za dobrym bilansem bramkowym. Czy tak mocna krytyka naprawdę nie robi na Panu wrażenia?"

Makaay: "To są wszystko wypowiedzi inicjowane przez media. Mi osobiście tego nie powiedział, dlatego mnie to nie interesuje. W tym sezonie ciągle mam dobry dorobek bramkowy, jestem najlepszym strzelcem Bayernu w Bundeslidze, strzeliłem w 88 meczach ligowych 57 goli. Mógłbym tylko powiedzieć: nie zapomnijcie, czego dokonałem dotąd!"

kicker: "Więc brakuje Panu wsparcia w klubie?"

Makaay: "Powiem to jeszcze raz: nie mam problemów odkąd jestem w Bayernie. Nie użalam się. I liczy się dla mnie tylko to, co mówi Felix Magath."

kicker: "Felix Magath mówi także, że brak powołań dla Pana do reprezentacji Holandii, sprawia, że jest Pan niepewny. Czy ma on rację?"

Makaay: "Nie. W tym momencie reprezentacja nie gra dla mnie roli. Do Mistrzostw Świata pozostały prawie trzy miesiące. Chcę wykorzystać ten czas w Bayernie i zostać powołany na mundial."

kicker: "W tym momencie Ruud van Nistelrooy i Jan Venegoor of Hesselink mają chyba większe szanse na grę w reprezentacji niż Pan..."

Makaay: "Poczekajmy. Van Nistelrooy także nie gra w Manchesterze United na równym poziomie. Patrząc tylko na występy, mam w dalszym ciągu szansę."

kicker: "Jak wygląda Pana przyszłość po MŚ?"

Makaay: "Mam z Bayernem kontrakt do 2007 roku, który wypełnię. Mam jeszcze dużo do zrobienia w Monachium."

kicker: "Klub najpierw chciał przedłużyć z Panem umowę do 2009 roku, później przesunął rozmowy..."

Makaay: "W tej sprawie jestem całkowicie wyluzowany. Jak dotąd inicjatywa przedłużenia kontraktu zawsze wychodziła ze strony klubu. Jeśli będą chcieli ze mną rozmawiać to wiedzą, gdzie mnie szukać. Jeśli nie to mam jeszcze cały rok."

kicker: "Nic nie wyszło z wielkich celów Bayernu w tym roku. Jak wyjaśni Pan porażkę w Mediolanie?"

Makaay: "Mieliśmy bardzo zły dzień, jednak już się z tym pogodziliśmy. Nie jest tak, że nagle straciliśmy wszystko. Chcemy teraz jako pierwsza niemiecka drużyna wygrać dublet dwa razy z rzędu. To byłoby coś."

kicker: "Uda się to Wam?"

Makaay: "Pokonaliśmy teraz Schalke, jednak nie jesteśmy jeszcze Mistrzem mimo, że mamy sześć punktów przewagi nad HSV. Musimy niedzielne zwycięstwo potwierdzić w Duisburgu. Wtedy wszystko będzie dobrze."

Źródło: www.kicker.de
Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...