Przez siedem meczów Lucio zakładał opaskę kapitańską w Bayernie Monachium, podczas gdy kontuzjowany był Oliver Kahn. W tym czasie Bawarczycy 5 zwycięstw i zanotowali 2 remisy, a Brazylijczyk należał do najlepszych postaci w drużynie. - Opaska kapitana dodała mu skrzydeł - sądzi trener Ottmar Hitzfeld. 29-latek udzielił wywiadu oficjalnej stronie internetowej klubu, w którym o dotychczasowym przebiegu sezonu. fcbayern.de: - Lucio, pomimo porażki w Stuttgarcie Bayern nadal przewodzi w tabeli Bundesligi od 1. kolejki. Jak wypada Twoje podsumowanie dotychczasowych osiągnięć?
Lucio: - Na razie wszystko idzie bardzo dobrze. We wszystkich rozgrywkach spisujemy się jak należy, stanowi to wielką motywację dla całej drużyny. Poza tym bardzo ciężki trenujemy, bardzo dobrą pracę wykonuje też trener.
fcbayern.de: - Tracąc 7 goli w 13 meczach, Bayern ma najlepszą obronę ligi. W zeszłym sezonie było inaczej. Jakie jest Twoje wytłumaczenie dla tej sytuacji?
Lucio: - Nastawienie całej drużyny jest takie, żeby grać dobrze w defensywie i tracić jak najmniej goli. Wielki udział ma w tym trener, do tej pory udaje nam się spełnić oczekiwania w tym elemencie. To nie zależy jednak tylko od gry środkowych obrońców, lecz także od pracy wykonanej przez pomocników, którzy bardzo dobrze nas uzupełniają.
fcbayern.de: - Martin Demichelis niedawno powiedział, że chciałby, aby to była najlepsza obrona w historii ligi. To także Twój cel?
Lucio: - No tak, nadrzędnym celem jest zdobycie Mistrzostwa Niemiec. Jednak jedno jest pewne: ten kto będzie tracił najmniej goli, będzie miał największe szanse na zostanie mistrzem. To nas motywuje.
fcbayern.de: - Kiedy kontuzjowany był Oliver Kahn, to Ty pełniłeś obowiązki kapitana. Co to dla Ciebie oznaczało?
Lucio: - Dla mnie największe znaczenie miało to, że otrzymałem wielkie zaufanie trenera i kolegów z drużyny. To, czy mam na ramieniu opaskę kapitańską, czy nie, ma znaczenie drugorzędne. Niczego to nie zmienia. Tak czy owak staram się pomagać moim kolegom na boisku. Jednak ucieszyłem się, że mi zaufano.
fcbayern.de: - Jest jakaś różnica między byciem kapitanem w Bayernie a w reprezentacji Brazylii?
Lucio: - Niewielka. Moim celem zarówno w Bayernie jak i w reprezentacji, jest dobrze grać i wspierać drużynę. Zawsze chcę dać z siebie, to co mam najlepszego do zaoferowania, opaska kapitańska niczego w tym względzie nie zmienia.
fcbayern.de: - W najbliższym czasie nie założysz opaski, ponieważ dostałeś czerwoną kartkę w Stuttgarcie...
Lucio: - Tak, bardzo mi jest przykro z tego powodu, zarówno w stosunku do drużyny jak i do Ludovica Magnina, któremu nie chciałem zrobić krzywdy. Każdy, kto mnie zna, wie, że nigdy nie próbuję uderzać rywala łokciem. To była reakcja frustracji w meczu, w którym nie szło nam dobrze. Bardzo mi przykro.
fcbayern.de: - W ostatnich latach ciągle pojawiały się pogłoski na temat Twojego transferu, najczęściej w gronie zainteresowanych wymieniano Real Madryt...
Lucio: - Dla mnie w ogóle nie ma takiego tematu. Mam w Bayernie atrakcyjny kontrakt do 2010 roku i moim głównym celem jest pomaganie tej drużynie. Oczywiście w futbolowym świecie wiele może się w krótkim czasie zmienić, nigdy nie wiadomo, co się niebawem wydarzy. Jednak w Monachium moja rodzina i ja czujemy się bardzo dobrze, drużyna odnosi sukcesy. Nie mam podstaw do rozmyślania na ten temat.
Źródło: fcbayern.de
Wierzysz w zwyciestwo Bayernu? Obstawiaj mecze i zarabiaj!
Komentarze