DieRoten.pl
Reklama

Wywiad z Hoeneßem

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Jest to zdecydowanie najciekawszy temat na początku roku kalendarzowego w Niemczech i nie tylko – Kto zostanie następcą Hitzfelda? Wiele osób się na ten temat wypowiada, ale mało kto może dać nam takie fakty jak sam Uli Hoeneß - manager Bayernu Monachium! Oto wywiad jakiego udzielił dla gazety Bild:

Bild: Czy znalazł Pan już tego nowego?

Hoeneß: Przed przerwą zimowa postanowiliśmy, że w tym tygodniu usiądziemy razem i każdy z nas zdradzi swój pomysł. Nie czujemy presji czasu i na pewno nie podejmiemy decyzji pochopnie. Pewne jest: Następne uderzenie musi być trafne!

Bild: Według naszych informacji jesteście w kontakcie z Volkerem Finke.

Hoeneß: Cenię Pana Finke jako osobę i człowieka. Jednak po raz ostatni rozmawiałem z nim w marcu 2005 roku podczas meczu Pucharu Niemiec przeciwko Freiburgowi. Wykluczam również, że moi koledzy Karl-Heinz Rummenigge czy Karl Hopfner mogli się z nim ostatnio skontaktować. Aktywni będziemy dopiero wtedy, gdy zdecydujemy się na jakiegoś wspólnego kandydata. Cała sprawa nie jest taka prosta jak mogłoby się ludziom wydawać.

Bild: Dlaczego?

Hoeneß: 80 – 90% trenerów, którzy wchodzą w grę posiada aktualnie ważne kontrakty. Zdenerwowałoby mnie, jeśli jakiś klub starałby się o mojego trenera przed rozpoczęciem rundy wiosennej. To czego sam nie chciałbym przeżyć, nie zrobię również innym…

Bild: Do kiedy zapadnie decyzja?

Hoeneß: Może to trwa 2-3 miesiące lub 3 tygodnie. U nas nie panuje Chaos, mimo, iż często jest to tak przedstawiane. W obecnej sytuacji jest nam bardzo dobrze. Zarówno Ottmar Hitzfeld jak i my wiemy, że obecny sezon zakończymy wspólnie.

Bild: Można wyjść z założenia, że kandydat będzie Niemcem?

Hoeneß: Nie wykluczam niczego - czyli nawet tego, że trenerem zostanie obcokrajowiec. Przy zmianie Felixa Magatha na Hitzfelda szybko potrzebowaliśmy kogoś, kto zna ligę, drużynę i klub. Tym razem mamy jednak wystarczająco dużo czasu. Każdy może zapoznać się z ligą i językiem. Może być Pan pewien: FC Bayern wystartuje w nowy sezon w trenerem, który jest adekwatny do klubu.

Bild: Wróćmy jeszcze raz do Hitzfelda. Czy nie istnieje ryzyko, że poprzez przedwczesne oznajmienie odejścia, drużyna odmówi mu posłuszeństwa?

Hoeneß: Wcale nie zadaję sobie takiego pytania. Hitzfeld na pewno nie odejdzie, a drużyna go akceptuje. Nie widzę nawet zalążka zmartwień, który by wskazywał na konflikt.

Źródło: Bild.de

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...