DieRoten.pl
Reklama

Werner o grze dla FCB: Nie chcę o tym teraz mówić

fot.
Reklama

W związku z publikacją wypowiedzi Pini Zahaviego odnośnie chęci odejścia Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium w nadchodzącym okienku, spekulacje transferowe nie ustają.

Biorąc pod uwagę wszystkie źródła (z całego świata), to usługami naszego rodaka zainteresowane są między innymi takie zespoły jak Manchester United, Manchester City, Paris Saint-Germian czy wreszcie Real Madryt.

Według hiszpańskiego "ABC" Robert Lewandowski ma być priorytetem dla madryckiego zespołu. Sam zaś zawodnik nie jest entuzjastycznie nastawiony do obu Manchesterów czy PSG. Marzeniem 29-latka nadal pozostaje gra w zespole "Królewskich".

Mimo wszystko stanowisko Bayernu pozostaje niezmienne – klub nie sprzeda swojego najlepszego strzelca, chyba że na stole pojawi się oferta rzędu 200 milionów euro. Choć scenariusze mediów są różne, to w jednym wszyscy się zgadzają – następcą Roberta może być między innymi Timo Wener.

Niemiecka reprezentacja narodowa z Timo Wernerem przebywa obecnie na zgrupowaniu w południowym Tyrolu, gdzie mistrzowie Świata przygotowują się do nadchodzących mistrzostw Świata. Przebywającego tam również napastnika RB Lipsk poproszono o kilka słów na temat możliwego transferu do Bayernu i zastąpienia Lewandowskiego. 

– Skupiam się teraz na MŚ. Chodzi o cały zespół, a nie tylko osobisty interes. Chcemy zostać mistrzami Świata. Po Mundialu będziemy mogli wrócić do tego tematu – powiedział Timo Wener na łamach "Bilda".

22-letni Werner w sezonie 2017/18 wystąpił łącznie w 45 spotkaniach dla RB Lipsk. W tym okresie Timo strzelił w sumie 22 bramki oraz dołożył do tego 10 asyst. Mimo swojego młodego wieku Niemiec ma już na swoim koncie 158 występów w Bundeslidze (47 bramek + 25 asyst).

Źródło: Bild.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...