Podczas Walnego Zgromadzenia prezydent Herbert Hainer publicznie zaapelował do Dayota Upamecano o przedłużenie umowy. Saga kontraktowa z Francuzem wkracza w decydującą fazę.
Wydaje się, że negocjacje kontraktowe z Dayotem Upamecano wchodzą w decydującą fazę. Bayern Monachium chce za wszelką cenę zatrzymać obrońcę, co w niedzielę na walnym zgromadzeniu klubu dobitnie podkreślił Herbert Hainer.
W swoim przemówieniu w BMW Park, Hainer przypomniał o zeszłorocznych apelach fanów, którzy domagali się przedłużenia umów z Jamalem Musialą, Alphonso Daviesem i Joshuą Kimmichem. Prezydent podkreślił, że zarząd spełnił te prośby.
— Wszystkie te przedłużenia to znak, że coś wielkiego tu rośnie. Dlatego mówię też: Drogi Dayocie Upamecano, zachęcam do wzięcia z nich przykładu.
Kontrakt reprezentanta Francji wygasa z końcem sezonu, ale Max Eberl od dłuższego czasu intensywnie pracuje nad tym, aby związać Upamecano z Bayernem na dłużej. Jakie są więc realne szanse na przedłużenie umowy, w skali od jednego do dziesięciu? O to zapytano Maxa Eberla przed sobotnim meczem z Bayerem Leverkusen.
— Zawsze trudno jest prognozować. Gdyby to zależało od mojego życzenia, byłaby to dziesiątka – odpowiedział Eberl na antenie “Sky”.
— Upa czuje się w Monachium bardzo, bardzo dobrze, ale — trzeba to uczciwie powiedzieć – prawdopodobnie ma inne możliwości.
Eberl jednak ostatecznie wydaje się być pozytywnie nastawiony.
— Powinniśmy dać radę. To moja praca i staram się ją wykonać jak najlepiej.
Komentarze