Po rozegraniu dwóch kolejek fazy grupowej elitarnych rozgrywek Champions League. Piłkarze Bayernu zajmują obecnie pierwsze miejsce w swojej grupie (C).
W swoim pierwszym meczu (tydzień temu), podopieczni Juliana Nagelsmanna pokonali na wyjeździe Inter 2:0, zaś wczorajszego późnego wieczoru, mistrzowie Niemiec ograli Barcelonę takim samym wynikiem. W rezultacie bilans FCB w tej edycji Ligi Mistrzów to póki co 2 zwycięstwa i bramki 4:0.
Co do wspomnianego pojedynku z Katalończykami, bardzo dobre spotkanie rozegrał przede wszystkim grający na środku obrony Dayot Upamecano. Początkowo jego obecność w wyjściowej XI była wielkim zaskoczeniem, ale w ciągu całych 90 minut, Francuz potwierdził, że warto było go wystawić od początku.
Podczas pomeczowego wywiadu, francuski defensor został zapytany, w jaki sposób udało mu się powstrzymać Roberta Lewandowskiego oraz czy wczorajszy mecz z Barcą był jego najlepszym w całej karierze.
− Wiedziałem dokładnie, co zrobi Robert. Dzięki temu byliśmy w stanie go wyłączyć z gry. To zawodnik światowej klasy, ale Lucas i ja byliśmy w 100 procentach skoncentrowani - do ostatniej sekundy meczu – powiedział Upamecano.
− Czy to był mój najlepszy mecz? Nie wiem. Zawsze mogę zrobić coś lepiej, mogę wciąż się doskonalić. Musimy kontynuować swój dalszy rozwój – podsumował Dayot Upamecano.
Biorąc pod uwagę obecny sezon 2022/23, Dayot Upamecano otrzymał szansę gry w 9 spotkaniach. Jego dorobek w tym czasie to 723 minuty spędzone na boiskach. Niewykluczone, że w sobotę Francuz zagra od początku przeciwko Augsburgowi (o ile uraz nie okaże się poważniejszy).
Komentarze