DieRoten.pl
Reklama

Ulreich skomentował zajście pomiędzy Hummelsem a Lewym

fot. Photogenica
Reklama

Podczas środowego treningu przygotowującego Bayern do niedzielnego spotkania z Freiburgiem, doszło do małego spięcia Roberta Lewandowskiego z Matsem Hummelsem.

Treningową "sprzeczką" pomiędzy Niemcem a Polakiem żyją media na całym świecie, co rusz doszukując się w tym nawiązania do chęci odejścia Roberta Lewandowskiego do innego klubu. Środowe zajście skomentował już Jupp Heynckes, który dał jasno do zrozumienia, że podobne incydenty są czymś normalnym na treningach.

Podobnego zdania jest Sven Ulreich, który na łamach "Sky" wyznał, że to normalna część futbolu, zaś między zawodnikami własnego klubu często dochodzi do boiskowych nieporozumień.

Takie rzeczy są częścią futbolu. Reszta dzieje się potem w szatni. Jeśli mielibyśmy zawracać sobie głowy takimi sprawami, to nie prowadziłoby to do niczego dobrego − wyznał Sven Ulreich.

− Nie zauważyłem niczego niepokojącego w szatni. Kiedy jednak schodzi się do swojej szatni, to napięcie może narastać. Kiedy mówisz coś komuś na boisku, to chodzi o istotę futbolu − kontynuował Niemiec.

− Jeśli któryś z nas nie uważa, to oczywiste, że dochodzi między nami do nieporozumień. W niższych klasach rozgrywkowych piłka bywa jeszcze bardziej dzika − skomentował 29-latek.

Źródło: Sky.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...