W ubiegły wtorek odbył się drugi zaplanowany pojedynek niemieckiej reprezentacji w ramach ostatniej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej. Jak wiemy nasi sąsiedzi zza Odry zwyciężyli z Estonią aż 8:0.
Dla jednego z zawodników rekordowego mistrza Niemiec to zgrupowanie było wyjątkowe. Mowa rzecz jasna o Svenie Ulreichu, który po raz pierwszy w swojej karierze został powołany do kadry narodowej Niemiec.
Pierwotnie do reprezentacji zostali tym razem powołani tacy bramkarze jak Manuel Neuer, Kevin Trapp oraz Bernd Leno, ale golkiper Arsenalu nabawił się urazu, dlatego też koniecznym było powołanie kogoś w miejsce byłego zawodnika Bayeru 04 Leverkusen.
Wybór sztabu szkoleniowego „Die Mannschaft” padł na wspomnianego wyżej Ulreicha, który nigdy dotąd nie doświadczył tego zaszczytu. Podczas rozmowy z dziennikarzem „Bilda” numer dwa w bramce mistrzów Niemiec podkreślił, że reprezentowanie swojego kraju było dla niego czymś wyjątkowym.
− To było miłe doświadczenie. To był dla mnie zaszczyt mogąc się tam znaleźć. Zachowam koszulkę jako pamiątkę – powiedział Ulreich.
− Wysłuchanie i odśpiewanie hymnu Niemiec przed rozpoczęciem meczu jest czymś wyjątkowym. Bawiłem się dobrze kibicując z naszymi chłopakami na ławce – podsumował Niemiec.
Komentarze