DieRoten.pl
Reklama

Uli Hoeness będzie milczał

fot.
Reklama

Na powiedzenia Uli Hoenessa typu: „wygramy z Borussią przynajmniej dwiema bramkami różnicy” lub „wygramy i basta” przed sobotnim spotkaniem z Dortmundem kibice FC Bayernu nie maja co liczyć. Prezydent Bayernu, który zazwyczaj ma dużo do powiedzenia i lubi zaatakować słownie rywala będzie tym razem milczał. „Presja i tak jest już bardzo duża” – stwierdza Hoeness na łamach ‘Kickera’.

Natomiast Hans-Joachim Watzke na niedawno mającym miejsce zgromadzeniu Borussi powiedział: „FC Bayern to wielki rywal, ale już kilka razy posłaliśmy go na deski”. Niemniej jednak stara on się trzymać swojego założenia i nie walczyć z Bayernem na słowa, ale na boisku. Watzke też po raz kolejny na łamach ‘Kickera’ mówi o FC Bayernie z wielkim szacunkiem: „oni grają w tym sezonie nadzwyczajnie dobrze. Po dwóch sezonach bez tytułu presja w Monachium była olbrzymia i to wpłynęło na pewno na obecne osiągnięcia zespołu. Poza tym zainwestowali wiele pieniędzy w nowych piłkarzy, a do tego pozyskali Matthiasa Sammera, który na piłce zna się jak mało kto”.

Źródło:
Serek

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...