DieRoten.pl
Reklama

„Uli był dla niego niczym drugi ojciec, ja niczym druga matka”

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Latem zeszłego roku, a będąc dokładniejszym 30 czerwca 2019 roku dobiegła końca wielka i równie bogata przygoda Francka Ribery'ego z drużyną rekordowego mistrza Niemiec.

Ribery napisał przepiękną historię w zespole rekordowego mistrza Niemiec – jako zawodnik FCB zdobył wszystkie możliwe do zdobycia trofea, zaś jego bramki i asysty niejednokrotnie ratowały monachijczyków w ważnych spotkaniach.

Mimo wszystko warto wspomnieć, że w 2010 roku Francuz mógł odejść do Realu Madryt. Ostatecznie dzisiejszy pomocnik Fiorentiny nigdzie się nie ruszył i został na 9 kolejnych lat w Monachium. W niedawnym wywiadzie na temat tej sytuacji sprzed 10 lat wypowiedział się Karl-Heinz Rummenigge.

‒ Franck przyszedł sam, bez agenta, ale z Gerlingerem, naszym klubowym prawnikiem, który posłużył jako tłumacz. Kiedy Franck odjechał, Gerlinger powiedział: 'Nigdy nie przedłuży umowy’ – wspomniał Rummenigge.

‒ Momentalnie założyłem się z nim, że Franck zostanie z nami, co też ustaliliśmy już z nim na kolejnym naszym spotkaniu. Uli również założył się, że Ribery zostanie – mówił dalej.

‒ Stawką była butelka wyśmienitego czerwonego wina z południa Francji (...). Uli był dla niego niczym drugi ojciec, a ja niczym druga matka – podsumował prezes FCB.

Jako zawodnik Bayernu Monachium Franck Ribery miał okazję rozegrać w sumie 425 spotkań dla bawarskiego klubu, w których to strzelił 124 bramki oraz miał udział przy 182 kolejnych. Ponadto razem z kolegami sięgnął po 24 tytuły.

Źródło: Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...