DieRoten.pl
Reklama

Suele o Sane i współpracy z Lucasem

fot.
Reklama

Jak już dobrze wiemy nie dalej jak wczoraj piłkarze Bayernu Monachium rozpoczęli drugi letni obóz przygotowawczy w ośrodku Rottach-Egern nad jeziorem Tegernsee.

Po pierwszym treningu na kilka pytań dziennikarzy w strefie mieszanej odpowiedział nie tylko Leon Goretzka, ale i również środkowy defensor FCB − Niklas Suele. Jeśli jesteście ciekawi, co miał do powiedzenia były zawodnik Schalke 04 Gelsenkirchen, to zapraszamy tutaj.

Tymczasem skupmy się na wypowiedziach stopera monachijczyków, który odniósł się między innymi do osoby Lucasa Hernandeza (wczoraj powrócił do zajęć drużynowych). Jak mogliśmy się dowiedzieć obaj panowie komunikują się ze sobą po francusku, co z pewnością jest dla nowego defensora "Die Roten" sporym ułatwieniem.

− Staram się nawiązać relację z Lucasem. W szkole uczyłem się francuskiego, to dobrze dla mnie, że mogę komunikować się po francusku. Poznałem Lucasa jako pozytywnego faceta. Już pierwszego dnia pokazał, że jest topowym piłkarzem − powiedział Suele.

W dalszej części swojej rozmowy z dziennikarzami Niklasa poproszono także o kilka słów na temat obozu w Rottach-Egern oraz o Leroya Sane, który w ostatnim meczu Manchesteru City o Tarczę Wspólnoty nabawił się urazu kolana. Suele podobnie jak Goretzka zaznaczył, iż nie jest rzecznikiem 23-latka, aby wypowiadać się na jego temat.

Ciężko pracujemy, aby znaleźć się w dobrej formie i dobrze się przygotować. Można to zauważyć, że zarówno ja, jak i  kilku innych piłkarzy nie jesteśmy jeszcze gotowi na 100% − dodał Niklas.

− Nie pisałem z Sane. Nie mam pojęcia co z nim. Być może publicznie zabierze głos w swojej sprawie. Nie jestem przecież jego rzecznikiem − podsumował stoper "Gwiazdy Południa".

Źródło: Sport1
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...