DieRoten.pl
Reklama

Suele: Mam nadzieję, że niebawem wrócę

fot.
Reklama

Póki co proces leczenia i rehabilitacja Niklasa Suele przebiega zgodnie z planem. Jeśli wszystko potoczy się bardzo dobrze, to za niespełna 2-3 tygodnie Niemiec powinien rozpocząć treningi drużynowe.

Bardzo dobre wiadomości napływają do nas z Monachium. Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, to pod koniec kwietnia do treningów z drużyną powróci Niklas Suele, który na początku sezonu doznał bardzo poważnej kontuzji (zerwanie więzadła krzyżowego w kolanie).

Z doniesień „Kickera” wynika, że niemiecki stoper będzie potrzebował od dwóch do trzech tygodni, co też zresztą potwierdził sam Suele. Co więcej jeśli rozgrywki zostaną wznowione, to 24-latek ma nadzieję, że wróci do gry pod koniec maja.

‒ Mam nadzieję, że pod koniec kwietnia lub na początku maja będę mógł już trenować z drużyną. Potem będę potrzebował od 3 do 4 tygodni, aby przyzwyczaić się do tempa i obciążenia. Mam nadzieję, że będę miał wystarczająco dużo czasu, aby zagrać jeszcze w tym sezonie ‒ skomentował Suele.

Jak już doskonale wiemy Mistrzostwa Europy w piłce nożnej miały odbyć się w 2020 roku, ale z racji pandemii koniecznym było ich przełożenie na przyszły rok. Niklas Suele nie ukrywa, że będzie miał teraz znacznie więcej czasu na odzyskanie formy i z racji presji czasu nie będzie musiał ryzykować czymkolwiek.

‒ Ta przerwa zrobiła mi dobrze, ponieważ nie mam już presji czasu, aby rozegrać 3, 4 lub 5 spotkań w celu przygotowania się na Euro. Oczywiście teraz mam tę korzyść, że będę miał cały rok na przygotowania do turnieju ‒ stwierdził Niemiec.

‒ Bardzo, ale to bardzo chciałem osiągnąć swój cel i zagrać mimo wszystko na Euro, ale muszę mieć na uwadze fakt, że byłoby to wielkim ryzykiem, po tak poważnej kontuzji ‒ podsumował Niemiec.

Źródło: SID
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...