DieRoten.pl
Reklama

Suele był rozczarowany działaniami Bayernu

fot.
Reklama

Choć do zakończenia sezonu 2021/22 pozostało jeszcze sporo czasu, to pewnym już jest, że stolicę Bawarii opuści Niklas Suele, którego umowa wygasa z dniem 30 czerwca 2022 roku.

Według niedawnego raportu dziennika „Bild”, mistrzowie Niemiec mieli zaoferować swojemu obrońcy około 10 milionów euro rocznie, podczas gdy oferta dla Andreasa Christensena miała być wyższa.

Co więcej była to tylko „słowna” oferta, zaś bossowie bawarskiego klubu bardzo długo zwlekali z przedstawieniem swojej propozycji. Dlatego też Niklas Suele był po części rozczarowany całą sytuacją. Biorąc też pod uwagę niektóre wypowiedzi (np. Rummenigge), Niemiec zdecydował się nie podpisywać nowego kontraktu.

Choć jeszcze nie ogłoszono nowego klubu rosłego stopera, to podczas wczorajszej wizyty w programie „Doppelpass”, agent zawodnika, czyli Volker Struth podkreślił, że Niki wybrał już nową drużynę. Ponadto dla samego defensora finanse nie odgrywały nigdy kluczowej roli.

− Niklas niedawno podjął decyzję i byłbym zaskoczony, gdyby ponownie ją unieważnił. Nie sądzę, aby miał nagle zmienić zdanie. Wybrał już klub – powiedział Struth.

− Dla Niklasa szacunek nie ma związku wyłącznie z finansami. Są zupełnie inne kwestie – podsumował agent Niemca.

Według kilku źródeł, w tym portalu „Transfermarkt”, niemiecki defensor ma oczekiwać rocznie zarobków na poziomie od 12 do 15 milionów euro.

Źródło: Sport1 / Bild
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...