Już jutro zobaczymy mecz na szczycie: FCB – TSG. SportBild postanowił porozmawiać z największą gwiazda Rekordowego Mistrza Niemiec Francka Riberyego oraz z rosłym obrońcą Danielem van Buytenem o przeciwniku, problemach Bayernu i przyszłości w Monachium.
Ribery na temat porównanie Hoffenheim do komiksowej wioski Asterixa: Będzie się Pan śmiał! Jakiś czas temu udzielałem wywiadu francuskiej telewizji. Nie taka dawno ta sama stacja była u Demba Ba. Byli całkowicie zdziwieni, gdy zobaczyli malutka wioskę. Powiedzieli mi: to jest jak u Asterixa! Nie mogli uwierzyć, że naprzeciw im wyjeżdżały nawet traktory!
Van Buyten na temat konkurencyjności w obronie: Ostatnio pokazywałem dobra grę, obok Riberyego byłem w jedenastce kolejki w Lidze Mistrzów i Bundesligi. Statystyki przemawiają za mną. To nie jest proste, gdy 6 tygodni wcześnie rozegrałeś ostatni mecz. Teraz w meczu na szczycie przeciwko Hoffenheim chce tez zagrać.
Riberyego o van Buytena: Rzadko widziałem tak profesjonalne nastawienie jak u Daniela. Gdy nie grał, trenował dodatkowo, a wszyscy byli już w szatni. Gdy wychodził na boisko to grał dobrze.
Ribery o swojej roli w drużynie: rzeczywiście inwestuje teraz więcej w drużynę, chce być bardziej odpowiedzialny. Widzą to tez moi koledzy w drużynie: chce pomagać jako lider i z tym czuje się dobrze.
Ribery o problemach drużyny: Nie zapomnę, że w defensywie mamy problemy. Nie wolno wchodzić w mecz z nastawieniem: Franck jakoś to z przodu załatwi. Jestem tylko człowiekiem. Ja tez będę miał mecz, w którym poczuje się zmęczony. Jeśli nagle ktoś miałby pretensje, a ja byłbym uznany winnym, to byłoby nie w porządku.
Ribery o swojej przyszłości: Dobrze się tu czuję, gram w klubie dobrze ułożonym, fani mnie kochają. To wszystko bardzo się liczy. W chwili obecnej nie myślę o transferze. Chce się teraz bawić. Co będzie w przyszłości – tego nie wie nikt.
Źródło: bild.de
Komentarze