Kilka dni temu, przed meczem ligowym z TSG Hoffenheim, dyrektor sportowy bawarskiego klubu, czyli Hasan Salihamidzic, otwarcie przyznał, że Bayern zajmuje się już planowaniem kadry na kolejny sezon.
Tym razem sytuacji Bayernu i potencjalnym planom na przyszłość (z uwzględnieniem wypożyczonych piłkarzy), postanowił się przyjrzeć dziennikarz Florian Plettenberg z niemieckiego portalu „Sport1”. Pewnym jest, że Bayern chce być aktywny na rynku i w dalszym ciągu pracować nad wymianą pokoleniową, lecz aby było to możliwe, to koniecznym jest również, aby klub wygenerował jakiś dochód ze sprzedaży swoich graczy.
Nawet 40 milionów euro za wypożyczonych piłkarzy?
Olympique Marsylia ma opcję wykupu Mickaela Cuisance'a za 18 milionów euro, podczas gdy w przypadku Joshuy Zirkzee i Parmy mówimy o 15 milionach euro. Jeśli mowa o wypożyczonym do PSV Eindhoven Adrianie Feinie, to na nim monachijczycy mogą zrobić około 6 milionów euro.
Zimą na półroczne wypożyczenie udał się również Leoen Dajaku. Według „Sport1” berlińczycy będą mogli latem pozyskać skrzydłowego za 2,5 mln €, lecz kwota ta ma być również w dużej mierze uzależniona od liczby występów. W przypadku Richardsa (Hoffenheim), Maia (Darmstadt), Fruechtla (Nuernberg) i Batisty-Meiera (Heerenveen), kluby nie mają opcji wykupu.
Dalsza przyszłość młodych graczy FCB
Niewykluczone jednak, że Lukas Mai po powrocie do Monachium, trafi do Lazio, które od pewnego czasu wyraża zainteresowanie młodym stoperem. Chris Richards, jest bardzo wysoko ceniony przez Flicka i w przyszłości planowany jest na środek obrony Bayernu.
Bawarski klub nie planuje wypożyczenia takich zawodników jak Bright Arrey-Mbi i Torben Rhein. Obaj będą powoli wprowadzani do pierwszego zespołu poprzez drugą drużynę, gdzie też mają nabierać doświadczenia i praktyki meczowej. W kwestii Jamala Musiali, przedłużenie umowy do 2026 roku jest już tylko kwestią czasu.
Możliwe wzmocnienia i odejścia
Głównym celem transferowym FCB pozostaje Dayot Upamecano, który będzie mógł odejść za 42,5 mln € (klauzula). Na liście życzeń pozostaje także Florian Neuhaus (mówi się o klauzuli odejścia w wysokości 40 mln €). Podczas gdy David Alaba i Javi Martinez odejdą za darmo, to ich los może także podzielić Jerome Boateng, którego przyszłość pozostaje otwarta.
Corentin Tolisso pozostaje jednym z głównych kandydatów do sprzedaży w letnim okienku. Środki z jego transferu mogłyby zostać przeznaczone na inne wzmocnienia (m. in. Neuhaus). Co ciekawe, klub ma być otwarty na sprzedaż Bouny Sarra, jeśli pojawi się ciekawa oferta.
Całkowicie niejasna pozostaje natomiast przyszłość Niklasa Suele, którego umowa wygasa w 2022 roku. Niedawno jego agenci odbyli spotkanie z Salihamidzicem. W jego przypadku zachodzą trzy scenariusze – przedłużenie umowy z FCB, odejście latem 2021 roku lub darmowy transfer w 2022 roku... Na całe szczęście Leon Goretzka ma lada moment złożyć podpis pod nowym kontraktem.
Nie jest tajemnicą, iż klub liczy na dochód ze sprzedaży Cuisance'a czy Feina.
Komentarze