DieRoten.pl
Reklama

Sommer wspomina czas w Bayernie

fot. livephotosport / Photogenica
Reklama

Yann Sommer po zaledwie kilku miesiącach pobytu w Bayernie Monachium przeniósł się do Interu Mediolan. Szwajcar wprawdzie koniec końców wraz z kolegami wygrał Bundesligę, ale jego czas w "Die Roten" - co sam przyznaje - nie był łatwy.

- Mieliśmy w Bayernie bardzo chaotyczną sytuację. Zwolnienia, zmiany, wiele niepokoju i wiele tematów poza sportem. Dowiedziałem się, jak to działa w Bayernie. Wybiera się jednego, dwóch zawodników, a potem uderza się w nich w mediach. Następnie wybiera się dwóch kolejnych. I wtedy przyszła moja kolej - wspomina.

- Nie miałem ochoty publicznie się bronić. Najważniejsze było, że starałem się pomóc drużynie odnosić sukcesy. I na szczęście udało się to na koniec.

Szwajcarski golkiper zagrał dla Bayernu 25 razy i pomimo wszystko swoją przygodę zakończył w dobrym stylu zdobywając "rzutem na taśmę" tytuł mistrzowski. Pomimo tego, że pobyt w Bayernie nie był z pewnością łatwy, ale 34-latek nie czuje żalu.

- Oczywiście, czasami było nieprzyjemnie. Krytyka jest jednak częścią tego i potrafię sobie z nią poradzić. Jeśli jednak nie jest konstruktywna, trudno mi się z nią zmierzyć. Sam potrafię ocenić, czy zespół i ja zagraliśmy dobrze. Nie mam jednak żalu do tych, którzy wyrażają swoje zdanie. To ich prawo.

- Bayern jest bardzo profesjonalny pod względem organizacyjnym. Pracownicy są bardzo serdeczni i skromni - dodał.

Yann Sommer póki co radzi sobie w nowym klubie całkiem nieźle. Na 10 meczów zaliczył bowiem aż 6 "czystych kont".

Źródło: sport.sky.de
admin

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...