DieRoten.pl
Reklama

Sky: Tuchel może być spokojny o posadę

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Pod koniec marca 2023 roku w pierwszym zespole Bayernu Monachium doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi w sztabie szkoleniowym.

Jak już doskonale wiemy, zwolniony z posady trenera został Julian Nagelsmann oraz jego asystenci. Z kolei na jego miejsce zatrudniony został Thomas Tuchel, który wcześniej pracował m. in. w Borussii Dortmund czy Chelsea FC.

Mając jednak na uwadze dotychczasowe wyniki monachijczyków, wielu kibiców oraz ekspertów ma spore wątpliwości odnośnie tego, czy szefowie FCB podjęli właściwą decyzję decydując się na tak radykalną zmianę w trakcie sezonu oraz przed kluczowymi spotkaniami na wszystkich 3 frontach.

Póki co bilans 49-letniego szkoleniowca prezentuje się bardzo mizernie – na 11 spotkań mowa jest o zaledwie 5 zwycięstwach, 2 remisach, 4 porażkach oraz bilansie bramkowym 20:16… Jakby tego było mało, to Bayern może zakończyć sezon 2022/23 bez żadnego trofeum.

Wielu z nas zastanawia się, czy w wyniku rozczarowujących wyników, pozycja Tuchela jest zagrożona. Z odpowiedzią na to pytanie śpieszy Florian Plettenberg z niemieckiego „Sky”. Niezależnie od tego, jak „Bawarczycy” zakończą tę kampanię ligową, trener może być spokojny o swoją przyszłość.

Ponadto jego osoba nie będzie podlegała dyskusji podczas spotkania Rady Nadzorczej, które zaplanowano na 30 maja. Szefowie w pełni ufają Thomasowi i są przekonani, iż jest on odpowiednią osobą, do wyprowadzenia klubu z kryzysu, jeśli mowa o stronie sportowej.

Niemiec posiada bardzo dobre i nienaruszone relacje z Hasanem Salihamidzicem, które mogą być początkiem owocnej współpracy w nadchodzących tygodniach i miesiącach. 49-latek wraz z „Brazzo” i Neppe rozpoczęli już planowanie i pracę nad kształtem kadry w sezonie 2023/24. Przy okazji warto nadmienić, iż podobnie sytuację Tuchela przedstawili dziennikarze „Kickera”.

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...