Bastian Schweinsteiger nie odniósł się ani słowem do artykułu gazety "tz", w którym posądzono go o współpracę z mafią bukmacherską. Młody piłkarz w prywatnej rozmowie wyjaśnił wszystko działaczom Bayernu, którzy zajmą się doprowadzeniem całej sprawy do końca.W piątek Bayern i Schweinsteiger błyskawicznie podjęli pierwsze kroki przeciwko "tz". Ogłosił je Uli Hoeness na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Menedżer Bayernu przedstawił zdanie klubu na ten temat i plan działania przeciwko dziennikarzom, którzy zniesławili Schweinsteigera. Sam piłkarz nie zamierzał nic dodać do wypowiedzi Hoenessa.
Hoeness podkreślił też, że media nie mają, co sobie robić nadziei na rozmowę ze Schweinsteigerem: "Bastian nie potrzebuje zabierać głosu w tej sprawie. Nie dopuścił się żadnego występku."
Trener Felix Magath nie ma wątpliwości, co do uczciwości młodego piłkarza: "Bastian jest całkowicie niewinny. Nie jest typem człowieka, który zrobiłby coś takiego. Nasi piłkarze wiedzą, że nie ma sensu wchodzić w zakłady sportowe."
Źródło: www.sport1.de
Źródło:
Komentarze