DieRoten.pl
Reklama

Sanches po meczu zapytany czy chce odejść z FCB: Tak!

fot.
Reklama

Choć w trakcie letnich przygotowań wielokrotnie poruszano temat przyszłości Renato Sanchesa, to bossowie Bayernu razem z Niko Kovacem dali jasno do zrozumienia, że Portugalczyk nie zostanie sprzedany.

Wczorajszego wieczoru mistrzowie Niemiec podejmowali na własnym podwórku ekipę Herthy BSC. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2, zaś obie bramki dla klubu ze stolicy Bawarii zdobył nasz rodak Robert Lewandowski, który do tej pory zdobył już we wszystkich rozgrywkach trzy gole.

Wracając do tematu Renato Sanchesa – portugalski pomocnik rozpoczął zawody na ławce i pojawił się na murawie boiska dopiero w końcówce pojedynku. Po meczu 21-latek nie krył swojego rozczarowania i zapytany przez dziennikarza o swoją przyszłość, przyznał wprost, że chce odejść.

– Tak! Chce odejść. Oczywiście, że jestem smutny. Czy spodziewałem się takiej decyzji trenera? Nie. To nie jest dla mnie dobra sytuacja – powiedział zawiedziony Renato Sanches.

– To już druga taka sytuacja, kiedy chcę odejść, ale klub mnie nie chce puścić. 5 minut gry to dla mnie zbyt mało – podsumował Portugalczyk.

Na reakcję ze strony osób odpowiedzialnych w Monachium nie trzeba było czekać zbyt długo. Najpierw swoje stanowisko w sprawie słów Renato Sanchesa wyraził Karl-Heinz Rummenigge, po czym na konferencji prasowej o Portugalczyka zapytano trenera Niko Kovaca.

– Nie sprzedamy go! Zrobiłby lepiej, gdyby się uspokoił. Nie sprzedamy go! Zrobiłby lepiej, gdyby się uspokoił. To nie jest właściwym zachowaniem, aby od razu uciekać rozzłoszczony po drugim meczu. Otrzyma swoje szanse, wszyscy jesteśmy o tym przekonani – skwitował stanowczo Rummenigge.

– Nie mogę teraz powiedzieć nic na ten temat, ponieważ nie rozmawiałem jeszcze z Renato – stwierdził Kovac.

 

Źródło: ZDF / FCB.tv
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...