Najnowszy odcinek programu „Transfer Update – die Show”, który jest nadawany w telewizji „Sky”, przyniósł nam wczoraj wiele ciekawych informacji.
Jak można było się spodziewać, nie mogło również zabraknąć plotek odnośnie przyszłości Harry'ego Kane'a, który od pewnego czasu jest nieustannie łączony z transferem do klubu ze stolicy Bawarii.
Prowadzący program dziennikarz Florian Plettenberg poinformował, że mimo odrzucenia pierwszej oferty przez Tottenham, monachijczycy w żadnym wypadku nie zamierzają się wycofywać, nawet jeśli Daniel Levy (prezes Spurs) nie chce sprzedawać Anglika.
Mówi się, że obecnie w transfer 29-latka miał aktywnie zaangażować się Karl-Heinz Rummenigge, który prowadzi nawet bezpośrednie negocjacje z Anglikami. Klub szykuje się do kolejnego kroku i złożenia drugiej oferty. Niemniej jednak transfer nadal pozostaje trudny w realizacji, jako że nikt tak naprawdę nie wie już, czego spodziewać się po Spurs.
Według wspomnianego wyżej reportera, Kane jest jednak przekonany na grę dla FCB – w ostatnim czasie miał on prowadzić rozmowy z Marco Neppe, który nakłonił napastnika na zasilenie szeregów rekordowego mistrza Niemiec. Dyrektor techniczny „Gwiazdy Południa” usłyszał „tak” od zawodnika, który jest zdecydowany na ten ruch.
− Rummenigge prowadzi negocjacje teraz i jest w bezpośrednim kontakcie ze Spurs. Teraz chodzi o wykonanie kolejnego kroku – powiedział Plettenberg.
− To naprawdę skomplikowane. Dużym problemem jest to, że nikt tak naprawdę nie wie, czego chce Tottenham i czy w ogóle chce puścić Kane'a, nawet do Bayernu. Ale on jest dla FCB priorytetem i powinien ostatecznie przenieść się do FCB – podsumował Florian Plettenberg.
Niepewność szefów FCB sprawia, że w międzyczasie omawiane są dwa scenariusze działania – transfer tego lata, co jest priorytetem lub też darmowy transfer w 2024 roku. Póki co nie należy spodziewać się błyskawicznego rozwiązania kwestii Kane’a.
Komentarze