Młodzi w Bayernie na bocznym torze? Kibice są niecierpliwi, a Kompany stawia na doświadczenie. Teraz głos zabrał sam Rummenigge, wskazując van Gaala jako wzór. Czy belgijski trener zmieni strategię i da więcej szans talentom z akademii?
Bayern Monachium ma za sobą mistrzowski sezon, ale w Monachium nie brakuje tematów do dyskusji. Jednym z nich jest brak wyraźnego przełomu, jeśli chodzi o stawianie na młodych zawodników. Kibice głośno pytają: gdzie są kolejne talenty z własnej akademii?
W ostatnich tygodniach na Klubowych Mistrzostwach Świata w USA Vincent Kompany dał szansę debiutu 17-letniemu Lennartowi Karolowi, który wystąpił w drugiej połowie spotkania z Auckland City. To był wyraźny sygnał, że temat jest dostrzegany. Jednak na tle oczekiwań, to cały czas zbyt mało.
Brakuje odwagi?
Eksperci zwracają uwagę, że Belg od początku swojej pracy w Monachium woli iść bezpieczną ścieżką. Po fatalnym sezonie w wykonaniu Thomasa Tuchela i spółki, Kompany miał za zadanie przede wszystkim ustabilizować sytuację i wygrać ligę. Teraz, niektórzy liczą na rozwój młodzieży.
Stefan Effenberg, zapytany niedawno o brak młodych Niemców w składach topowych klubów, mówił:
– Jakoś brakuje tej płynności. Może presja jest zbyt duża, a trenerzy pytają siebie, czy naprawdę można zaufać 17-latkowi. Może brakuje po prostu odwagi.
Legendarny Karl-Heinz Rummenigge w ostatnim wywiadzie jasno mówił o swoich oczekiwaniach względem rozwoju młodzieży.
– FC Bayern musi być w stanie wypuszczać więcej takich piłkarzy jak Pavlovic czy Stanisić. W idealnym przypadku każdego roku powinien przebić się ktoś nowy – powiedział 69-latek. Dodał jednak, że klub musi być przygotowany, by trenera w tym procesie wspierać.
Komentarze