DieRoten.pl
Reklama

Rummenigge: Często pojawiały się między nami zgrzyty

fot.
Reklama

Ostatnio gościem specjalnym w programie „Doppelpass” był prezes klubu ze stolicy Bawarii, czyli Karl-Heinz Rummenigge, który poruszył wiele tematów związanych z Bayernem.

Karl-Heinz odniósł się między innymi do kwestii swoich relacji z Ulim Hoenessem, który pełni obecnie obowiązki wiceprzewodniczącego Rady Nadzorczej Bayernu Monachium. Prezes „Gwiazdy Południa” nie ukrywa, iż czasami panowała między nimi bardzo napięta sytuacja, ale mimo wszystko ich relacje pozostają spokojne.

Podczas rozmowy z moderatorami programu, nie zabrakło też pytań o dalszą przyszłość legendarnego działacza FCB (z końcem grudnia 2021 roku Niemiec przestanie pełnić swoje obecne obowiązki w bawarskim klubie). Jak już wiemy następcą „Kalle” będzie Oliver Kahn.

Poniżej znajdziecie pozostałe fragmenty wypowiedzi Rummenigge. Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych do lektury!

Karl-Heinz Rummenigge na temat:

...transferu Mbappe:

„...Nie możemy sobie pozwolić na taki transfer. Finansowo jest to po prostu niewyobrażalne.”

...swoich relacji z Hoenessem:

„...Uli to ważny członek Rady Nadzorczej Bayernu. Posiadamy spokojne i swobodne relacje. Mimo wszystko czasami pojawiały się pewne zgrzyty, ale to dlatego, że obaj mamy swoje silne opinie. Zdarzały się też momenty, kiedy drzwi się zamykały.”

...Bayernu bez Rummenigge:

„...Zawsze byłem zwolennikiem opinii, że nie jestem kimś, kogo nie da się zastąpić. Swój najlepszy czas spędziłem na boisku. Nie mam pojęcia co będę robił po 1 stycznia 2022 roku. Czy nadal będę związany z piłką czy nie.”

...Olivera Kahna jako jego następcy:

„...Dałem mu tylko jedną radę - zbuduj najlepszą możliwą sieć kontaktów na świecie. Całkiem celowo wybrałem na początku mojej przygody z FCB stanowisko ministra spraw zagranicznych klubu i podróżowałem po całym świecie. To coś niesamowicie ważnego - zwłaszcza w piłce nożnej. Kahn jest predestynowany do tej pracy i posiada piłkarskie know-how.”

...płac BVB:

„...Doskonale rozumiem, że BVB nie chce płacić Aubameyangowi czy Dembele 20 milionów euro rocznie. Trzeba pamiętać, że Borussia omalże nie zbankrutowała w 2004 roku. Każdy klub, niezależnie czy to Dortmund, Leverkusen czy my - musi opracować swój własny model biznesowy.”

...efektów pandemii:

„...Wszyscy musimy przejrzeć i dostosować na nowo nasze modele biznesowe. Mam nadzieję, że uda nam się uzyskać trochę więcej racjonalizmu na rynku transferowym. Obniżka pensji w górnej części dopiero się zaczyna...”

Źródło: Doppelpass / Kicker
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...