We wtorek Mark van Bommel obchodził swoje 30. urodziny, nic więc dziwnego, że zaprosił po treningu kolegów i sztab szkoleniowy na mały "poczęstunek". W drużynie jednak brakuje nastroju do prawdziwego świętowania. Porażka w Stuttgarcie 0:2, która praktycznie przekreśliła szanse na zajęcie choćby trzeciego miejsca w Bundeslidze, tkwi jeszcze głęboko w głowach Bawarczyków.
- W Bayernie wymaga się zdobywania trofeów. Kiedy przytafia się sezon bez Mistrzostwa Niemiec i być może także bez kwalifikacji do Ligi Mistrzów, nie można być zadowolonym - powiedział w rozmowie z dziennikarzami Philipp Lahm.
Trener Ottmar Hitzfeld nie porzucił jeszcze ostatnich nadziei: - Chcemy wygrać ostatnie cztery mecze i być gotowi na wykorzystanie ewentualnego potknięcia VfB.
"Generał" nie zamierza być pobłażliwy dla swoich podopiecznych. Pokazał to już we wtorek, kiedy wielokrotnie przerywał trening, miał wiele cennych uwag do piłkarzy, nie obyło się bez ostrej krytyki. Hitzfeld chce teraz przede wszystkim popracować nad poprawieniem gry linii defensywnej, a także nad wzmocnieniem siły ofensywnej.
We wtorek Hitzfeld musiał się jednak obejść bez Lukasa Podolskiego (uraz łydki). Zabrakło także solenizanta van Bommela, który ma problemy ze stopą.
- Sztab medyczny zalecił, żebyśmy dali im obu odpocząć przez dwa dni - wyjaśnił Michael Henke, asystent Hitzfelda. Na ten moment występy Podolskiego i van Bommela w sobotę przeciwko Hamburger SV są niezagrożone.
Jednodniową przerwę w treningu miał Daniel van Buyten. Belg zgłosił się z bólami uda. Jeśli chodzi o Bastiana Schweinsteigera to nie wiadomo tak naprawdę nic nowego. Stan zapalny w kolanie ciągle uniemożliwia mu trenowanie, a przyczyna kontuzji jest nadal nieznana.
Źródło: fcbayern.de
Komentarze