Ten mecz będzie szczególnym spotkanie dla Olivera Kahna, który jako kapitan Bayernu Monachium powróci na "stare śmieci" i zmierzy się ze swym dawnym zespołem Karlsruher SC. "Muszę uważać, aby mocne uczucie nie wzięło góry nad moją koncentracją" mówi Olli na temat niedzielnego pojedynku. Warto przypomnieć, że Oliver w 1975 roku rozpoczynał treningi w KSC. "To będzie bardzo emocjonalne wydarzenie dla Olivera zagrać jeszcze raz w Karlsruhe" twierdzi Ottmar Hitzfeld. Numer 1 w bramce FC Bayernu wystąpił w 128 meczach Bundesligi w barwach KSC, a teraz - 10 lat po ostatnim pojedynku - 38 letni zawodnik, który kończy karierę, powraca w dobrze znane mu miejsce: "Dla mnie to piękna sprawa, że mogę jeszcze raz zagrać w Karlsruhe, gdzie zaczynałem swoją karierę".
Ciasno na szczycie
Jednak Kahn nie ma zamiaru robić prezentu swojemu byłemu zespołowi. "To dla nas ważny mecz" mówi Olli, który pragnie zwycięstwa po dwóch z rzędu remisach. "Przez remisy na górze zrobiło się ciasno. Musimy wygrać w Karlsruhe".
Także szkoleniowiec FCB przyjmuje do świadomości wyłącznie 3 punkty dla jego podopiecznych, które pozwolą się utrzymać Bawarczykom na szczycie tabeli. "Karlsruhe to dla mnie groźny przeciwnik" stwierdził Generał.
Ostrzeżenie przed KSC
"Mistrzem nie zostaje ten, kto wygrywa szlagiery, ale ten kto wygrywa z zespołami ze środka i dołu tabeli. W ostatnim sezonie w takich pojedynkach za dużo punktów gubiliśmy" powiedział Hitzfeld. Dlatego też na boisku w Karlsruhe wymagana jest "najwyższa koncentracja".
KSC to co prawda beniaminek, ale jego 9 punktów z pięciu meczach mówią same za siebie, mając zaledwie dwa "oczka" straty do lidera BL. "Teoretycznie KSC po tym meczu może nas przeskoczyć" ostrzegł swych kolegów Kahn. "Jeśli wszystko przebiegnie optymalnie, możemy zdobyć 3 punkty" powiedział trener gospodarzy Ede Becker.
Powrót Klose
"Karlsruhe to bardzo silna fizycznie drużyna, dobra w obronie oraz w ataku potrafią zagrać świetnie" komplementuje rywala Ottmar, który oczekuje znacznie lepszej gry swoich podopiecznych niż w potyczce w Pucharze UEFA. "Musimy zagrać lepiej niż przeciwko Belenenses" wtórował trenerowi Kahn.
Szczególnie w ataku powinno być lepiej. Do składu wraca bowiem Miroslav Klose, który nie mógł zagrać w P. UEFA. Na razie jednak nie wiadomo kto wystąpi w pierwszym składzie, gdyż Hitzfeld znany jest z systemu rotacyjnego.
Görlitz po przeciwnej stronie
Przeciwnik nie będzie mógł zagrać w pełnym składzie, ponieważ na pewno zabraknie Godfrieda Aduobea, który zmaga się z urazem uda. Jednak na przeciwko swoich byłych kolegów stanie Andreas Görlitz. "Kiedy gra się przeciwko FC Bayernowi, to jest to mecz sezonu" powiedział prawy obrońca.
Przypuszczalne składy:
FC Bayern: Kahn - Lell, Lucio, Demichelis, Jansen - Schweinsteiger (Altintop), van Bommel, Zé Roberto (Ottl), Ribéry - Klose, Toni
Rezerwowi: Rensing, Van Buyten, Kroos, Podolski, Schlaudraff
Karlsruher SC: Miller - Görlitz, Eggimann, Franz, Eichner - Mutzel, Porcello (Staffeldt) - Timm (Iaschwili), Hajnal, Carnell - Freis
Sędzia: Gagelmann (Brema)
Bilans: 4-5-11, 28:47 w bramkach
www.fcbayern.de
Kliknij i obstawiaj mecze Bayernu Monachium przez internet
Źródło:
Komentarze