Im bliżej meczu Ligi Mistrzów, w którym Bayern Monachium zmierzy się z Arsenalem Londyn, tym więcej uwagi dziennikarze będą poświęcali Lukasowi Podolskiemu. Obecnie napastnik Arsenalu grał dla Bayernu w latach 2006-2009 i przychodził jako wschodząca gwiazda futbolu. Niestety, Poldi nie sprostał wymaganiom i zdecydował się na powrót do 1.FC Koeln. Dziś żałuje tego kroku.
"Wierzę, że gdyby Jupp Heynckes przyszedł tydzień, czy dwa tygodnie wcześniej w 2009 roku, to byłbym teraz w Bayernie" - przyznał Podolski w wywiadzie dla SportBildu - "Był zdesperowany, żeby mnie zatrzymać. Z czysto sportowego punktu widzenia, powrót do Koeln nie był zbyt pomocny".
W sezonie 2011/12 Poldi strzelił 18 goli dla Die Geißböcke, ale nie wystarczyło to do utrzymania w Bundeslidze. Po sezonie drużyna spadła, a sam zawodnik przeprowadził się do Londynu. Media spekulowały, że podczas ostatniego okienka transferowego otworzyła się przed nim szansa na powrót do Niemiec. Zainteresowaną drużyną miało być Schalke 04.
"To był mit. Nie było w tym ani trochę prawdy" - zdradza Lukas - "Tak powiedział mi trener".
Komentarze