DieRoten.pl
Reklama

Perisic był zbyt drogi jak na rezerwowego dla FCB

fot.
Reklama

Dokładnie wczoraj Bayern Monachium oficjalnie rozwiał wszelkie wątpliwości co do dalszej przyszłości Ivana Perisica w zespole rekordowego mistrza Niemiec.

Od momentu oficjalnego pożegnania Chorwata w mediach pojawiło się sporo informacji na temat Perisica oraz negocjacji z Interem. Jak można było się spodziewać głównym problemem były nie tylko zarobki Ivana, ale i również kwota transferowa. Poniżej znajdziecie doniesienia z trzech różnych źródeł.

Kicker

Perisic był zbyt drogi dla Bayernu jak na rezerwowego. Na lewej stronie klub posiada już takich piłkarzy jak Leroy Sane i Kingsley Coman, którzy mogą także grać na prawym skrzydle, gdzie z kolei pierwszym wyborem jest jednak Serge Gnabry. Czwartym skrzydłowym dla Flicka może być utalentowany i perspektywiczny junior.

Bild

Karl-Heinz Rummenigge osobiście próbował dopiąć transfer Perisica. Kością niezgody były zarobki Chorwata (około 11 mln € rocznie) oraz kwota wykupu (15 mln €). Dla Bayernu cały pakiet transferowy był zbyt wysoki jak na 31-letniego rezerwowego. Dlatego klub wycofał się z negocjacji.

Sky

Hansi Flick po imponujących występach Chorwata chciał zatrzymać go na dłużej. Mistrzowie Niemiec próbowali negocjować z Interem, jednakże rozmowy były skomplikowane. W grę miało wchodzić nawet kolejne wypożyczenie, ale Włosi nie byli otwarci na taki scenariusz, ponieważ musieliby płacić połowę jego zarobków.

Co więcej po bardzo dobrym turnieju Ligi Mistrzów w Lizbonie, mediolańczycy są otwarci na włączenie 31-latka do planów kadrowych na sezon 2020/21. W systemie Antonio Conte (3-4-3), Ivan mógłby bez przeszkód grać na lewej stronie.

Źródło: Kicker / Bild / Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...