DieRoten.pl
Reklama

Neppe: Nowe obowiązki nie stresują mnie

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Bayern Monachium z pewnością może mówić o wielkim szczęściu, albowiem jednym z jego najważniejszych pracowników jest 36-letni Marco Neppe.

Marco został zatrudniony w bawarskim klubie w lipcu 2014 roku jako jeden ze skautów. Kariera Neppe nabrała jednak rozpędu i 3 lata później został on mianowany szefem działu skautingu. Z kolei w grudniu minionego roku w dowód zaufania i uznania jego wielkiej pracy – Niemiec został mianowany dyrektorem technicznym.

Do jego obowiązków należy obecnie nie tylko skauting, ale i chociażby piecza nad Campusem oraz planowanie składu pierwszego zespołu Bayernu. Warto też podkreślić, że wraz z początkiem sezonu 2022/23, 36-latek zastąpił na ławce trenerskiej FCB Hasana Salihamidzica. Mimo kolejnych obowiązków, dyrektor techniczny monachijczyków jest spokojny i nie obawia się nowych wyzwań, o czym opowiedział na łamach magazynu „Kicker”.

− Ta zmiana jest w dużym stopniu oznaką uznania i zaufania. Ale to część moich obowiązków, nie nadinterpretuję tego. Przy linii bocznej wszystko wygląda inaczej, niż na trybunach – powiedział Neppe.

− Związek emocjonalny jest znacznie bardziej intensywny. Jestem raczej spokojny. Wywodzę się ze środowiska skautów. Mam bardziej analityczną, zorientowaną na gracza perspektywę. Nowe obowiązki w ogóle mnie nie stresują – podsumował Marco Neppe.

Niewykluczone, że w przyszłości Marco Neppe może stać się jeszcze ważniejszą postacią w bawarskim klubie. Michael Reschke (były dyrektor techniczny Bayernu) jest przekonany, że jego młodszy kolega może za kilka lat objąć stanowisko dyrektora sportowego w jakimś wielkim klubie – niewykluczone nawet, że w FCB.

Źródło: Kicker.de
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...