DieRoten.pl
Reklama

Najwyższe zwycięstwo w Europejskich Pucharach od 1983 roku - Bayern w następnej rundzie Pucharu UEFA!

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Bayern zmów tańczy na trzech weselach. Podczas wspaniałego spektaklu w finałowym meczu fazy grupowej Pucharu UEFA, FC Bayern Monachium wygrał u siebie przeciwko Salonikom 6:0, zdobywając dzięki temu szczyt tabeli oraz awans do rundy K.O. W następnej fazie aktualny niemiecki Mistrz Jesieni zmierzy się z jedną z drużyn, która w kończącej się dziś fazie PUEFA zajęła w swej grupie 3 miejsce. Losowanie par odbędzie się w piątek.

Przed 64 tyś widzów, na niewysprzedanej do ostatniego miejsca AllianzArena, bohaterem wieczoru był Mistrz Świata Luca Toni. Przeciwko Grekom zdobył on 4 bramki, odpowiednio po 2 na połowę(minuty: 25, 38, 64, 66). Ostatni raz taki wyczyn udał się Jürgenowi Klinsmannowi w sezonie 95/96 w meczu wygranym 4:1 przeciwko Benfice Lizbonie. W tym samym też roku Bayern został triumfatorem Pucharu UEFA. Bramkę na 5:0(78min.) zdobył dziś Christian Lell, strzelając przy okazji swoją pierwszą bramkę dla Bawarczyków. Bramkę na 6:0(81 min.) zdobył Philipp Lahm.

Bayern – tak jak oczekiwano

Hitzfeld na mecz przeciwko 3 krotnemu Mistrzowi Grecji wystawił taką „11” jak się spodziewano. Lucio, który był zawieszony na mecze Bundesligi zajął z powrotem swą pozycję w środku obrony, a miejsce dla niego ustąpić musiał Daniel van Buyten. W miejsce Lukasa Podolskiego wszedł Luca Toni, którego partnerem był Miroslav Klose. Powrót do składu zaliczył również Oliver Kahn, który ostatnio był zawieszony prze trenera.

Mecz na AllianzArena Bayern zaczął bardzo energicznie i już w 63 sekundzie mógł wyjść na prowadzenie po strzale Philippa Lahma, bramkarz Arisu był jednak na swoim miejscu wybijając futbolówkę na róg. Ten z kolei doprowadził do kontry Greków, którą szczęśliwie zakończył Lucio(2 min.). Najlepszą okazję miał jednak na początku Klose, który w 4 minucie stał sam na sam przeciwko bramkarzowi przeciwnika – Chalkiasowi. Miro nie wykorzystał jednak nadarzającej się okazji na strzelenie bramki.

Kahn chroni przed stratą

To, że Saloniki nie przyjechały do Monachium po remis, poznać można było po ofensywnym ustawieniu, w skład którego wchodziło dwóch klasycznych napastników oraz cofnięty za nimi Serb Vladimir Ivic. Ten ostatni mógł w 12 minucie wyprowadzić swą drużynę na prowadzenie, otrzymując ładne podanie od Aurelio i strzelając bez krycia z 6 metrów. Kapitan Bayernu obronił jednak wspaniale, parując piłkę nogą.

Ta akcja Arisu wywołała reakcje w Bayernie. Rytm gry z pierwszy minut przepadł. Aris mógł od tej pory kierować grą. Do 25 minuty. Wtedy to dobrze dysponowany Frank Ribery przebił się na lewą stronę dośrodkowując piłkę na pole karne. Bezbłędny do tej pory Chilkias wypuścił piłkę przed nogi Toniego, który bez trudy strzelił bramkę dającą Bayernowi prowadzenie 1:0.

Toni wstrzela się w historię

Podobnie wyglądała sytuacja przy drugiej bramce. Chilkias znów odbił piłkę strzelaną przez Riberyego, co bezwzględnie wykorzystał Luca Toni(38 min.). Dla Włocha było to już 4 trafienie w aktualnych rozgrywkach PUEFA. Chwilę przed tym, rzut wolny bity przez Francuza z 18 metrów tylko o włos minął bramkę. Ostatni akcent też należał do Bilala, który strzałem z 20 metrów zmusił bramkarza gości do interwencji.

Druga połowa stała się już wielkim show rekordowego Mistrza Niemiec. Przedwczesne rozstrzygnięcie awansu zapewnił ponownie Luca Toni strzelając 3 i 4 bramkę(minuty 64 i 66). Obydwa gole były asystą Riberyego oraz Chilkiasa, ten drugi po strzale tego pierwszego skierował piłkę wprost pod nogi super skutecznego Włocha. W fazie końcowej bramki zdobyli jeszcze Lell(78 min.) oraz Lahm(81 min.) przypieczętowując najwyższe zwycięstwo Bayernu w tym sezonie. Kibicu, czego chcesz więcej?


FC Bayern - Aris Saloniki 6:0 (2:0)

FC Bayern: Kahn - Lell (79. Sagnol), Lucio, Demichelis, Lahm - Schweinsteiger, Van Bommel (62. Ottl), Zé Roberto, Ribéry - Klose (62. Podolski), Toni

Ławka: Rensing, Van Buyten, Sagnol, Ottl, Sosa, Schlaudraff, Podolski

Aris Saloniki: Chalkias - Vangeli, Ppadopoulos, Ronaldo, Marco Aurelio - Nemplegeras, Ivic (46. Javito), Garcia (86. Karambelas), Prittas - Koke (71. Diogo), Felipe

Sędzia: Alon Yefet (Izrael)

Widzów: 64.000

Bramki: 1:0 Toni (25.), 2:0 Toni (38.), 3:0 Toni (64.), 4:0 Toni (66.), 5:0 Lell (78.), 6:0 Lahm (81.)

Żółte kartki: Van Bommel, Ribéry / Vangeli, Nebegleras,

Źródło: fcbayern.de


Wierzysz w zwyciestwo Bayernu? Obstawiaj mecze i zarabiaj!
Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...