DieRoten.pl
Reklama

Nagelsmann: Mogliśmy zapobiec drugiej bramce

fot.
Reklama

Po dwutygodniowej przerwie w Bundeslidze, wczorajszego wieczoru do akcji powrócili zawodnicy Bayernu Monachium, gdzie trenerem jest Julian Nagelsmann.

Piłkarze klubu ze stolicy Bawarii pokazali się z dobrej strony i zasłużenie pokonali wczoraj RB Lipsk, dopisując do swojego dorobku kolejny komplet punktów (monachijczycy zdobyli do tej pory 52 z 63 możliwych do zdobycia oczek w Bundeslidze).

Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Thomas MuellerRobert Lewandowski oraz Josko Gvardiol (samobójcze trafienie). Po ostatnim gwizdku, przed kamerami niemieckiej stacji telewizyjnej „Sky”, na kilka pytań dziennikarza odpowiedział trener Julian Nagelsmann, który poruszył m. in. kwestie przebiegu meczu.

− To dla nas ważne zwycięstwo, na pewno mogliśmy zapobiec drugiej straconej bramce. To był intensywny mecz, było wiele szans po obu stronach, w zasadzie zbyt wiele – powiedział Nagelsmann.

Podczas dalszej części rozmowy z dziennikarzem, trener Bayernu Monachium odniósł się także do ofensywnego ustawienia swojego zespołu – wystarczy podkreślić, że od samego początku w pomocy zagrali Kingsley Coman, Leroy Sane, Serge Gnabry oraz Thomas Mueller.

− Oczywiście zdecydowałem na najbardziej możliwą obecnie ofensywną jedenastkę na ten pojedynek z RB Lipsk – mówił dalej.

− Mógłbym również wystawić czterech obrońców, z których wszyscy są doświadczonymi defensorami, ale po prostu nie chcę poświęcać żadnego gracza w ofensywie w tym momencie – podsumował Julian Nagelsmann.

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...