DieRoten.pl
Reklama

Nadszedł czas: obrońcy tytułu przed meczem otwarcia z HSV

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

W ciągu trzech lat, od kiedy Bayern przeniósł się na Allianz Arena, Bawarczycy przegrali tylko trzy spotkania z 51 rozegranych na własnym stadionie. Tylko jedna drużyna nie pasuje do tej statystyki: HSV. Wygrywali dwa razy i raz zremisowali, nigdy tutaj nie przegrali. Ta sama drużyna przyjeżdża do Monachium, by meczem z Bayernem otworzyć 46. sezon Bundesligi.

„Najwyższy czas, by z tym skończyć” – zadeklarował walkę o pierwsze zwycięstwo Miroslav Klose. Jednak bilans meczów pomiędzy tymi drużynami nie jest dla Bayernu pozytywny. Bawarczycy wygrali tylko jedno z ostatnich sześciu spotkań z HSV, w zesz,łym sezonie dwukrotnie padł remis. „Musimy to zmienić” – potwierdził Jűrgen Klinsmann, którego w piątek czeka debiut w Bundeslidze na stanowisku trenera FCB. Jako zawodnik nigdy nie przegrał meczu na własnym stadionie przeciwko HSV.

 

Jedynie 90 dni po mistrzowskiej fecie, drużyna i jej trener sa w centrum zainteresowania. Klinsmann jest zadowolony: „ Nie możemy się doczekać piątkowego meczu i nowego sezonu.” – powiedział trener, który w Bayernie pracuje już od siedmiu tygodni. Jego bilans wyglada „bardzo pozytywnie. Praca sprawia mi wielką przyjemność. Teraz chcemy zebrać pierwsze owoce przygotowań.”

Kilka dni przed meczem drużyna trenowała „bardzo skoncentrowana”, pracując nad błędami,  jakie popełniali w meczu Pucharu Niemiec przeciwko RWE. „W meczu z Erfurtem ni powinniśmy stracić trzech bramek. Trzeba z tym skończyć” – powiedział Philipp Lahm. Było zbyt wcześnie, by oczekiwać od uczestników EURO 2008 najwyższej formy, Klinsmann powtarza: „będziemy widzieć coraz więcej rezultatów z każdym upływającym tygodniem”.

 

Trener ocenia HSV jako „drużynę bardzo dobrej jakości. Zaczynamy sezon grając z ciężkimi przeciwnikami.” Wysłannicy Bayernu obserwowali HSV podczas turnieju zorganizowanego przez Arsenal i w wygranym meczu z Inglostadt. „Drużyna ta ma bardzo dobrych indywidualnych piłkarzy i już sprawiają dobre wrażenie” – dodaje Klinsi – „to będzie ciężkie zadanie”.

Jednak, jak zaznacza Tim Borowski, jest to problem do rozwiązania: „Jestem przekonany, że dobrze zagramy w piątek i wygramy”.  W meczu na pewno nie zagrają kontuzjowani i uczestnicy IO: Franck Ribéry, Luca Toni, Willy Sagnol, Martin Demichelis, José Ernesto Sosa i Breno, jednak Klinsmann nie wykorzystuje tego jako przedwczesne usprawiedliwienie. „Kadra, jaką dysponuję jest wystarczająco dobra, by pozytywnie rozpocząć sezon” – mówi Klinsi.

 

To samo może powiedzieć trener HSV Martin Jol, który musi znaleźć sposób na załatanie dziury po Raphaelu van der Vaarcie, który odszedł do Realu Madryt. „Zastąpienie takiego piłkarza nie jest łatwe” – potwierdza Jol. Mimo nieobecności gwiazdy HSV, Lahm ostrzega: „Wcale nie będzie łatwiej ich pokonać, bo teraz ich gra nie jest oparta na indywidualności.”

 

HSV czuje się dobrze na Allianz Arena: „Trzy spotkania i żadnego nie przegraliśmy? Dobrze to brzmi” – powiedział Jol. Bawarczycy oczekują „bardzo groźnego spotkania” (Borowski), ale piłkarze nie mogą się doczekać rozpoczęcia nowego sezonu. „Chcielibyśmy byż na pierwszym miejscu w tabeli od samego początku, tak jak w zeszłym roku” – komentuje Lahm – „Jeśli wykorzystamy swój potencjał, z pewnością wygramy”.  Ostatnie słowa należały do Miro Klose: „Nadszedł czas, by zagrać dobrze i wygrać zdecydowanie”.

 

 

 

źródło: fcbayern.de

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...