We wczorajszym starciu Bayernu z Kawasaki Frontale, w pierwszym zespole rekordowego mistrza Niemiec zadebiutował sprowadzony tego lata Kim Min-jae.
Koreańczyk otrzymał szansę gry w wyjściowej XI i pokazał się z bardzo dobrej strony, co też słusznie potwierdzają koledzy z zespołu, trener Tuchel, eksperci w Niemczech oraz fani Bayernu Monachium.
Krótko po swoim debiucie i ostatnim gwizdku w Tokio, Kim Min-jae udzielił wywiadu dla klubowych mediów, w którym to odniósł się między innymi do swojego debiutu, początków w bawarskim klubie oraz poziomu swojego przygotowania i kondycji.
− Zawsze starałem się ułatwić sobie grę, ale popełniłem też kilka błędów. Drużyna jest nowa, taktyka inna - muszę teraz szybko się odnaleźć w tym wszystkim – powiedział Min-jae.
− Jestem w drużynie dopiero od niedawna i staram się jak najszybciej zaadaptować i poznać kolegów z drużyny. Na przykład Matthijs de Ligt bardzo mi pomaga. Dużo ze sobą rozmawiamy i dobrze się dogadujemy – dodał.
− Na początku czułem, że nie jest łatwo, ponieważ to nowe środowisko i nie jestem jeszcze w najlepszej formie. Chcę ciężko pracować, aby być w jak najlepszej formie – podsumował Kim Min-jae.
W najbliższą środę monachijczycy zmierzą się z Liverpoolem na Stadionie Narodowym w Singapurze. Niewykluczone, że w starciu tym Kim Min-jae będzie mógł zagrać u boku Matthijsa de Ligta, który to powrócił już do treningów z kolegami po ostatniej kontuzji.
Komentarze