DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Matthaeus ostrzega Bayern: Ktoś straci twarz

fot. vitaliivitleo / Photogenica

Lothar Matthaeus rzadko kiedy owija w bawełnę i nie inaczej jest teraz. W swojej kolumnie uderza w Bayern i ostrzega przed błędami w negocjacjach z Sane.

Lothar Matthaeus w najnowszej kolumnie dla “Sky” nie gryzł się w język. Jego zdaniem Bayern popełnił błędy w komunikacji w trakcie rozmów z Leroyem Sane i teraz nie może się cofać.

REKLAMA

Nie można za to obwiniać mediów. Trzeba spojrzeć na siebie i lepiej komunikować się wewnątrz klubu – stwierdził były kapitan reprezentacji Niemiec.

Szczególnie oberwało się Maxowi Eberlowi, który w ostatnich miesiącach był już niejeden raz w ogniu krytyki.

– Słowa Eberla, że jest już porozumienie z Sane, tylko nakręciły nagłówki. Takie rzeczy powinno się załatwiać wewnętrznie. Kiedy mówiłem Beckenbauerowi, Rummenigge czy Hoeneßowi, że zostaję na dwa lata, nikt nawet nie poruszał tematu pieniędzy. Liczyło się słowo.

Zdaniem eksperta Sky, skoro Bayern wcześniej tyle mówił publicznie o konieczności cięcia kosztów, to teraz nie może podbijać oferty dla Sane.

REKLAMA

– Gdyby teraz Bayern poszedł na ustępstwa, straciłby twarz. Ktoś straci twarz albo…dojdzie do rozstania.

Według najnowszych doniesień, obecna tendencja wskazuje na odejście skrzydłowego z Bayernu, co - według Matthaeua - będzie wielką stratą dla “Die Roten”.

– Odejście będzie stratą dla klubu, zarówno pod względem sportowym jak i finansowym. Sane prezentował się dobrze w ostatnich miesiącach i wydaje mi się, że Kompany miał na niego dobry wpływ, pod względem sportowym oraz osobistym. Pod jego dowództwem Sane ponownie szedł w dobrym kierunku.

Źródło: Sky
admin

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...