Dokładnie za dwa dni, w najbliższy wtorek 13 kwietnia, Bayern Monachium rozegra najprawdopodobniej swój najważniejszy mecz tego sezonu Ligi Mistrzów.
Przed nadchodzącym starciem Ligi Mistrzów, sytuacja kadrowa Bayernu i PSG nie prezentuje się najlepiej. Mimo wszystko trener Hansi Flick z pewnością może mówić o większych brakach kadrowych − w końcu mowa o braku Roberta Lewandowskiego i Serge'a Gnabry'ego...
Kwestią otwartą pozostaje jednak występ kilku innych zawodników. Niemniej jednak z informacji francuskiego „RMC Sport” wynika, że Lucas Hernandez i Jerome Boateng będą gotowi na wtorkowy bój z Paris Saint-Germain. W przypadku Leona Goretzki jutro rano poznamy odpowiedź odnośnie jego możliwego udziału w spotkaniu.
Niemiecki dziennik „Bild” poinformował, że Niemiec odbył dziś 20-minutowy trening biegowy bez najmniejszych problemów. Ponadto pomocnik wyglądał na całkowicie wyluzowanego. Na uwadze trzeba jednak mieć fakt, że czasu pozostało już niewiele − 26-latek będzie miał tylko jeden trening drużynowy, aby powrócić do pełnej sprawności i gotowości.
Jeśli natomiast mowa o paryżanach, to „L'Equipe” donosi, że Marco Verratti i Alessandro Florenzi otrzymali negatywne wyniki na obecność koronawirusa w swoich organizmach i wrócili do treningów. Póki co nie wiadomo jednak, czy obaj będą w wystarczającej formie fizycznej, aby zagrać od początku z Bayernem.
Marquinhos ma jeszcze przejść jutro badania, ale jego szanse na grę są bliskie zeru, zwłaszcza że PSG nie chce podejmować ryzyka pogłębienia się kontuzji.
Komentarze