DieRoten.pl
Reklama

Lewandowski nie ma pretensji do Robbena

fot.
Reklama

Przygoda Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium idzie zgodnie z planem. Polski napastnik strzela bramki, coraz lepiej rozumie się z kolegami na boisku i dogaduje się z trenerem.
 
Taktyka Pepa Guardioli różni się jednak od tego, co zaproponował Jurgen Klopp. Tutaj gra nie jest ułożona pod napastnika w tym samym stopniu, rotacja zawodników na różnych pozycjach przypomina rój pszczół, a zawodnicy grają bardziej egoistycznie. To wszystko przekłada się na liczbę sytuacji bramkowych dziewiątki.
 
"W życiu pewne są tylko trzy rzeczy: śmierć, podatki i zejście Robbena na lewą nogę" - tak jeden z internautów podsumował grę holenderskiego skrzydłowego. Egoizm jest oznaką zwyżki formy Arjena Robbena, co doskonale rozumie Lewandowski. Polak nie ma więc pretensji, gdy jego partner wybiera ten wariant zamiast podania.
 
"Nie, nie przeszkadza mi to" - powiedział po meczu z BVB Robert - "Wiemy, że Arjen lubi kończyć akcje samemu. Wydaje mi się, że z czasem nasza współpraca poprawi się i będę dostawał trochę więcej asyst od niego. Oczywiście, mógłby podawać piłkę częściej, ale nie ma potrzeby przesadnie reagować. Arjen jest typem zawodnika, który jest bardzo pomocny, gdy mecz nie układa się. Jego samotne akcje często dają nam sygnał do ataku. To duża przewaga".
 
Źródło:
zachar

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...