DieRoten.pl
Reklama

Lahm: Jestem spokojny, w Bayernie zawsze coś się działo

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Mając na uwadze wydarzenia z kilku ostatnich miesięcy w klubie ze stolicy Bawarii, wielu kibiców oraz ekspertów nie tylko krytykuje, ale i niepokoi się o sytuację w Bayernie.

Szefom bawarskiego klubu zarzuca się przede wszystkim brak rozwagi przy dokonywaniu transferów oraz zbytnie skąpstwo w przypadku przedłużania kontraktów – mowa tutaj miedzy innymi o odejściu za darmo do BVB Niklasa Suele.

Ponadto oliwy do ognia dolały niedawne informacje i wypowiedzi Roberta Lewandowskiego, który z racji na brak uznania, przeciąganie rozmów oraz kilka innych czynników postanowił nie przedłużać kontraktu. Ponadto FCB zaliczyło dość słaby sezon, zdobywając „tylko” mistrzostwo kraju. Ostatnio swoje zdanie nt. mijającego sezonu oraz niepokojów w klubie wyraził legendarny Philipp Lahm. Niemiec nie ukrywa, iż odejście Haalanda i „Lewego” w jednym okienku byłaby wielką stratą dla ligi.

− Oczywiście to coś dobrego, że Bayern zdobył mistrzostwo. Ale każdy doskonale wie, że w takim klubie jak Bayern, jeden tytuł na dłuższą metę to za mało – powiedział Lahm.

− Jestem spokojny. Zawsze coś się działo. Bayern zawsze był polaryzujący, już od 50 lat – mówił dalej.

− Obaj są napastnikami absolutnej światowej klasy, którzy odchodzą z Bundesligi. To wielka szkoda. Liga potrzebuje takich najlepszych zawodników o międzynarodowym kalibrze – dodał.

− To oczywiście szkoda. Nie mam pojęcia czy Bayern pozwoli mu odejść. Szkoda, że w ogóle odchodzi z Bundesligi i nie zostaje w niej do końca kariery – podsumował Philipp Lahm.

Podczas gdy Erling Haaland został już ogłoszony jako nowy zawodnik Manchesteru City, to w przypadku Roberta Lewandowskiego media nieustannie spekulują o przenosinach do Barcelony lub Chelsea, która miała włączyć się niedawno do wyścigu.

Źródło: Sky
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...