Rozgrywki ligowe w Niemczech nabierają rumieńców z tygodnia na tydzień. Sytuacja w pierwszej Bundeslidze od pewnego czasu jest bardzo ciekawa, zwłaszcza na jej szczycie.
Zobacz także:
- Gnabry: Musimy wyeliminować te chwiejne fazy w naszej grze
- Oceń zawodników za mecz z Kolonią
- Bayern hucznie świętuje urodziny! Kolonia rozbita 5:1
- Przypominamy o sondzie: Czy David Alaba jest legendą Bayernu?
- Wyjściowa jedenastka na mecz z Kolonią
Podczas gdy pierwsze miejsce od kilku spotkań należy do podopiecznych Hansiego Flicka (23 punkty po dziesięciu kolejkach), to tuż za ich plecami czai się Bayer 04 Leverkusen, który to z kolei znajduje się ostatnimi czasy w bardzo dobrej formie (22 punkty).
Podium zamyka RB Lipsk, które do liderów z Monachium traci dwa oczka. W przypadku pozostałych miejsc sytuacja również wygląda bardzo ciekawie, albowiem różnice punktowe są naprawdę niewielkie.
Jakiś czas temu w jednym z wywiadów na temat rywalizacji w niemieckiej Bundeslidze wypowiedział się legendarny Philipp Lahm, który jako zawodnik klubu ze stolicy Bawarii zdobył w sumie osiem tytułów mistrza Niemiec. 37-latek oczekuje rywalizacji na szczycie tabeli i zaciętej walki, ale...
− Poprzedni mecz pomiędzy Bayernem a RB Lipsk był bardzo interesującym spotkaniem na szczycie Bundesligi - ciekawym dla kibica. Miejmy nadzieję, że walka o mistrzostwo pozostanie bardzo, ale to bardzo ekscytująca do końca sezonu − powiedział Lahm.
− Wydaje mi się, że wszyscy fani w Niemczech oczekują bardzo ekscytującej rywalizacji do samego końca sezonu po ostatnich latach. Jednakże - wiecie doskonale dla kogo bije moje serce... − podsumował Philiip Lahm.