DieRoten.pl
Reklama

Kovac wyjaśnia powody absencji Robbena i Hummelsa

fot. Ł. Skwiot
Reklama

Przed meczem z Hoffenheim Niko Kovac miał do swojej dyspozycji niemalże wszystkich zawodników z wyjątkiem Serge'a Gnabry'ego, który jak już dobrze wiemy niebawem będzie ponownie gotowy do gry.

Sytuacja kadrowa sprawiła, że 46-letni Chorwat był zmuszony odesłać na trybuny czterech zawodników − Renato Sanchesa, Corentina Tolisso, Juana Bernata oraz Sebastiana Rudego.

Co więcej Kovac musiał także podjąć kilka trudnych decyzji odnośnie posadzenia poszczególnych zawodników na ławce rezerwowych. Jak już wiemy wybór padł na Matsa Hummelsa oraz Arjena Robbena.

Po meczu jeden z dziennikarzy stacji telewizyjnej "ZDF" zapytał holenderskiego skrzydłowego czy ten był zły faktem rozpoczęcia meczu na ławce (pod koniec pierwszej połowy 34-latek wszedł na boisko wskutek kontuzji Kingsley'a Comana). Można tylko się spodziewać jaka była reakcja Robbena...

Jestem szczerym człowiekiem i powiem to wprost. Tak, byłem zły − skwitował krótko skrzydłowy "Die Roten".

Tuż po meczu w rozmowie z dziennikarzami powody umieszczenia Hummelsa i Robbena wyjaśnił także sam Niko Kovac, który krótko i rzeczowo odniósł się do podjętej przez siebie decyzji.

− Obaj grali od początku w Pucharze i Superpucharze Niemiec i musiałem dziś rotować składem. W nadchodzących tygodniach będzie podobnie w sprawach związanych z kadrą − powiedział Kovac.

Źródło: ZDF
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...