DieRoten.pl
Reklama

Konferencja: Chcemy zdobyć mistrzostwo Niemiec

fot.
Reklama

Już w najbliższą niedzielę o 15:30 na SchuecoArena w Bielefeld, odbędzie się pojedynek w ramach 30. kolejki Bundesligi, pomiędzy miejscową Arminią a Bayernem Monachium.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener monachijczyków – Julian Nagelsmann – odpowiadał na przeróżne pytania dziennikarzy. Jak zwykle nie mogło zabraknąć pytań o stan zdrowia poszczególnych graczy, czy też spraw związanych z klubem.

W nadchodzącym starciu rozgrywek Bundesligi, niemiecki szkoleniowiec będzie zmuszony radzić sobie co najmniej bez czterech zawodników. Mowa o takich graczach jak Niklas Suele (grypa), Corentin Tolisso (uraz uda), Kingsley Coman (problemy mięśniowe) oraz Lucas Hernandez (uraz uda). 

Jak można było się spodziewać, nie zabrakło też pytań o Bielefeld, czy też o formę swojego zespołu i niektórych graczy. Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze miał do powiedzenia trener rekordowego mistrza Niemiec, to poniżej znajdziecie fragmenty jego wypowiedzi. Zachęcamy wszystkich chętnych do lektury!

Julian Nagelsmann na temat:

…kadry Bayernu:

„…Nie zawsze planuje się półfinały. Niemniej jednak, zawsze jest to pożądany cel wielkiego klubu. Nie upubliczniamy naszych planów. Mamy skład, który gra ze sobą od dłuższego czasu, zawodnicy dobrze się znają, szatnia dobrze funkcjonuje. Niemniej jednak czasami ważne jest, aby wprowadzić powiew świeżego powietrza i świeżej krwi. Jednak pandemia utrudnia nam działalność i nie mamy zbyt wiele swobody finansowej. To jest proces, a w ciągu ostatnich dwóch lat coś się już zmieniło. Planowanie drużyny to zawsze połączenie różnych rzeczy i złożone zagadnienie. Zajmujemy się tą sprawą, ale pozostaje ona wewnętrzna”.

…Comana i Lucasa:

„…Lucas i King są kontuzjowani. Obaj mają problemy mięśniowe. Nie spodziewam się, że któryś z nich uda się z nami do Bielefeldu. Lucas nadwerężył udo i musiał zostać zmieniony. King również ma problemy mięśniowe. Jutro podejmiemy decyzję”.

…sytuacji kadrowej:

„…Niki i Coco nie są jeszcze do naszej pozycji. Bouna wraca do kadry”.

…radzenia sobie zespołu po odpadnięciu z LM:

„…To nie takie łatwe, kolejne ćwierćfinały odbędą się w kwietniu przyszłego roku. To nie ułatwia sprawy. Ale teraz mamy jasny cel - wygrać dwa następne mecze i zapewnić sobie mistrzostwo. Wtedy wykonamy tę część, którą chcemy wykonać. Musimy zamienić przygnębienie w werwę. Nawet jeśli zostaniemy wyeliminowani, musimy wykonać nasze zadanie, a jest nim zdobycie tytułu mistrza Niemiec”.

…planowania przyszłości:

„…Główny nacisk kładzie się na planowanie przyszłości. W ostatnich tygodniach spędziliśmy już wiele czasu na rozmowach. Teraz mamy jeszcze więcej czasu na planowanie przyszłości...”.

…atmosfery w zespole:

„…Zespół prezentował się dziś dobrze. Rozegraliśmy mały turniej, drużyna miała z tego dużo radości. Oczywiście zespół jest nadal sfrustrowany, ale radość z gry była obecna. Ważne jest, aby zespół nie popadł w całkowite przygnębieni”.

…gróźb śmierci:

„…Potrafię dobrze radzić sobie i znosić krytykę, ale inaczej jest, kiedy otrzymujesz 450 gróźb śmierci. Na szczęście nie czytam tego wszystkiego. Kiedy odpadasz z Ligi Mistrzów, to nie da się uniknąć krytyki trenera. Tak po prostu już jest”.

…planowania kadry i przyszłości:

„…Codziennie prowadzę długie rozmowy z Marco i Brazzo. Odbyło się to również w środę po treningu regeneracyjnym. Obejrzałem mecz jeszcze raz i wyciąłem z niego najważniejsze rzeczy, które możemy zrobić lepiej. Wczoraj odbyłem długą rozmowę z Oli Kahnem, podczas której szczegółowo omówiliśmy także skład drużyny. Rozmowa była bardzo dobra. Jesteśmy bardzo zaawansowani w planowaniu, teraz nadszedł czas na realizację. Jest to trochę uciążliwe, ponieważ biznes piłkarski bardzo szybko się zmienia i trzeba ciągle zmieniać różne rzeczy”.

…Roberta Lewandowskiego:

„…W naszych rozmowach nigdy nie odniosłem wrażenia, że on chce odejść. Dużo mówi o taktyce i zawsze sprawia wrażenie, że się nią interesuje. Ale to normalne, że myśli się o przyszłości, zwłaszcza gdy jest się w klubie od tak dawna. W rozmowach zawsze sprawia wrażenie, że chciałby zostać. Oczywiście chciałbym, aby pozostał w moim zespole i mam nadzieję, że najbliższa przyszłość pokaże, w jakim to zmierza kierunku”.

…swoich ambicji:

„…Chcę zostać mistrzem i to najlepiej w dwóch najbliższych meczach. Dużo planuję i chcę lepiej wypaść w przyszłym roku z moim zespołem. Jeśli ktoś mnie lubi, to powinien mnie lubić dlatego, że jestem Nagelsmannem, a nie dlatego, że jestem trenerem Bayernu. Jeśli ktoś mnie nie lubi, to w porządku. Nie mam nic do udowodnienia nikomu poza sobą”.

…Sane i Gnabry’ego:

„…Leroy był bardzo zaangażowany, zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy to rozesłał wiele pilłek. Byłem z tego bardzo zadowolony. Jestem w zasadzie zadowolony z Serge'a i Leroya. Leroy miał krótki epizod obniżki formy, ale wyszedł już z tego. Serge również pokazał wiele dobrych zagrań. Gnabry jest bystrym chłopakiem, który dba także o najmniejsze detale. Zasadniczo jednak jestem zadowolony z nich obu i jestem pewien, że znów dadzą z siebie wszystko na boisku”.

…finansów i transferów:

„…Przed sezonem nastąpiła zmiana w składzie. Z finansowego punktu widzenia półfinał byłby dla nas bardzo cenny. W ostatecznym rozrachunku zawsze jest to też pewne ryzyko, które należy rozważyć. Zawsze trzeba porównywać swoje ambicje z tym, co się w nie wkłada. Zawsze trzeba zachować równowagę. W pewnym momencie trzeba trochę zaryzykować i mieć nadzieję, że w końcu coś z tego wyjdzie. Dlatego musimy uważnie śledzić rynek i nasz zespół”.

…Arminii Bielefeld:

„…Najczęściej biegają na połowie przeciwnika i toczą najwięcej pojedynków spośród klubów w Bundeslize, nawet jeśli nie wygrywają ich najwięcej. Mają stosunkowo proste sposoby na pressing. W ofensywie mają dwóch bardzo groźnych zawodników, którzy mogą sami decydować o losach meczu. Ale jedziemy tam, aby wygrać. Frank Kramer jest stosunkowo elastyczny z taktyką. Celem jest zwycięstwo w niedzielę, aby móc wygrać z BVB w meczu o mistrzostwo”.

Źródło: FCB.de / FCB.tv
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...