W całej niemieckiej Bundeslidze możemy wyróżnić wielu młodych, ale i również starszych, lecz niezwykle doświadczonych środkowych napastników.
Podczas gdy prym wśród nich od lat wiedzie Robert Lewandowski, to wyróżnić możemy jeszcze wielu innych snajperów, którzy póki co rozgrywają dobry sezon – wśród nich między innymi Patrik Schick z Bayeru 04 Leverkusen czy też Erling Haaland z Borussii Dortmund.
Od miesięcy wielu ekspertów przyrównuje Norwega do Polaka, ale większość z nich z jest przekonanych, że graczowi BVB wciąż wiele brakuje, aby zbliżyć się poziomem do „Lewego”. Niedawno swoje zdanie na ten temat wyraził legendarny Miroslav Klose.
Reklama− Robert z biegiem lat stawał się coraz bardziej kompletnym zawodnikiem i dziewiątką. Rozwinął swoją lewą stopę, dopracował ustawianie się, poprawił timing w sytuacjach i grę głową - całe ciało – stwierdził Klose.
− Haaland póki co nie jest jeszcze na jego poziomie i trzeba to sobie powiedzieć szczerze – podsumował Miro Klose.
Jeśli mowa o sezonie 2021/22 w niemieckiej pierwszej Bundeslidze, to królem strzelców po siedemnastu kolejkach jest obecnie Robert Lewandowski (19). Za jego plecami znajdują się z kolei Patrik Schick (16), Erling Haaland (13), Anthony Modeste (11) oraz Taiwo Awoniyi & Serge Gnabry (obaj po 9 goli).
Komentarze