Od momentu ostatniej haniebnej porażki kadry narodowej Niemiec z Hiszpanią, w mediach pojawia się coraz więcej krytycznych głosów odnośnie Joachima Loewa i nie tylko.
Tym razem swoje stanowisko w kwestii niemieckiej reprezentacji wyraził były jej selekcjoner − Juergen Klinsmann. Niemiec nie ukrywa, iż największym problemem „Die Mannschaft” jest obecnie brak lidera na boisku.
Ze słów niemieckiego szkoleniowca można wywnioskować, że jednym z takich piłkarzy, którzy z pewnością pomogliby drużynie jest Thomas Mueller, czyli jeden z najważniejszych zawodników w obecnym zespole Hansiego Flicka.
− Najbardziej zastanawiająca jest kwestia przywództwa. Kto jest tak naprawdę prawdziwym liderem tego zespołu? Nikt na boisku poza Manu Neuerem nie poczynił tego kroku w ostatnich 2 latach − powiedział Juergen Klinsmann.
− To naprawdę przykre, kiedy się na to patrzy. Nie ma lidera na boisku, takiej osobowości, która wysłałby sygnał po drugiej czy trzeciej bramce − mówił dalej.
− Sane, Gnabry - wszyscy oni podążają na boisku za Muellerem, dlatego Bayern jest niepokonany w Lidze Mistrzów od tak dawna, że nawet już nie wiem od kiedy dokładnie. To bardzo, ale to bardzo wielki problem dla kadry narodowej na 6-7 miesięcy przed Euro − podsumował Klinsmann.
Choć niedawno media informowały, że Joachim Loew nie zostanie zwolniony, to z informacji niemieckiego dziennika „Bild” wynika, że 4 grudnia dojdzie do kolejnego spotkania, podczas którego tłumaczyć będzie musiał się Oliver Bierhoff. Zanim do tego jednak dojdzie, to Niemiec spotka się ze sztabem szkoleniowym kadry narodowej, aby przygotować analizę. Dziennikarze podkreślają, że wielu członków DFB coraz krytyczniej odnosi się do pracy selekcjonera i zastanawia się czy możliwy jest powrót Boatenga, Muellera i Hummelsa.
Komentarze