DieRoten.pl
Reklama

Kahn: Mogę być jeszcze lepszy

fot. J. Laskowski / G. Stach
Reklama

Oliver Kahn wrócił z urlopu po Mistrzostwach Świata w doskonałym humorze. Z czego takie nastawienie wynika i jaki może mieć wpływ na jego dyspozycję? Olli przedstawił swoje zdanie na ten temat.

- Strzel dobrze! Bardzo ładnie! - w ten sposób Oliver Kahn nigdy nie reaguje, gdy wyjmuje piłkę z bramki. Inaczej było w sobotnie popołudnie w Tokio, gdy bramkarzowi Bayernu strzelały japońskie dzieci. 37-letni golkiper oczywiście ze spokojem przyjmował stracone gole i starał się jeszcze wzmagać radość u swoich młodych "rywali". Olli tryskał humorem.

Czy ten luz Olivera Kahna wynikał z trzytygodniowego wypoczynku po MŚ? Sam zainteresowany uzasadniał to inaczej. Według niego ma na to wpływ jego rezygnacja z gry w reprezentacji Niemiec.

Pełna koncentracja na Bayernie

- Opadła ze mnie ta wieczna presja, żeby być numerem 1 w reprezentacji - przyznał otwarcie weteran Bayernu. - Czuję się uwolniony, mogę czerpać radość z piłki. Mam przeczucie, że właśnie dzięki temu mogę być jeszcze lepszy niż dwa, trzy lata temu - stwierdził Kahn.

"Tytan pracy" chce mieć stuprocentową pewność, dlatego do końca tygodnia zamierza trenować dwa razy dziennie, aby na Bundesligę być optymalnie przygotowany. Kapitan Bayernu wie, że pozostało mu dużo do zrobienia: - Dojście do formy w 14 dni jest ciężką sprawą.

Rensing w bramce przeciwko Schalke

W środę, w meczu półfinałowym Liga Pokal przeciwko Schalke, w bramce Bayernu stanie jednak Michael Rensing. Kahn będzie dopiero po czterech treningach, podczas gdy Rensing pracuje pilnie od początku lipca. - Wychodzę z założenia, że Michael będzie bronił - podkreślił Kahn.

Według Kahna dla doświadczonego bramkarza trening przez cały sezon nie jest kwestią najważniejszą: - Dochodzę do wniosku, że w moim wieku trening nie jest bardzo potrzebny. Mogę po prostu stanąć w bramce i włączyć "maszynę". Jednak zawsze tą "maszynę" lepiej naoliwić... 

Źródło:

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...