DieRoten.pl
Reklama

Joselu: Nie jestem bohaterem, jestem szczęśliwym człowiekiem

fot. DieRoten.pl
Reklama

Przed kilkoma dniami swoje kolejne spotkanie w elitarnych rozgrywkach Champions League rozegrali podopieczni Thomasa Tuchela.

W ramach rewanżowego starcia 1/2 finału Ligi Mistrzów, zespół rekordowego mistrza Niemiec mierzył się w ubiegłą środę z Realem Madryt na stadionie Santiago Bernabeu.

Co prawda mimo prowadzenia 1:0 po bramce Daviesa w 68. minucie, koniec końców to „Królewscy” w samej końcówce triumfowali, zdobywając dwie bramki za sprawą Joselu. Po ostatnim gwizdku, hiszpański napastnik nie krył swojego zadowolenia i odniósł się do zwycięstwa z „Bawarczykami”.

− Jestem bohaterem? Cóż, naprawdę tego nie wiem! Mogę tylko powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem! To było niesamowite. Spektakularne. Ta drużyna po prostu nigdy się nie poddaje. Walkę do ostatniego gwizdka mamy we krwi – powiedział Joselu.

− Kiedy grasz dla Madrytu i wyrównujesz, wiesz, że każdy będzie chciał zdobyć piłkę, wznowić grę, a następnie wygrać. Ponieważ tutaj musimy wygrać – dodał.

− Tak, oczywiście marzysz o takich nocach jak ta. Ale chodzi o to, by być gotowym. Przy pierwszym golu myślę, że Bayern był po prostu trochę zmęczony. Byli w niskim bloku obronnym, a ty zwracasz na to uwagę, ponieważ to warunkuje ruch, jaki możesz wykonać. Podsumowując, nawet moje najlepsze sny nie są tak dobre jak to! – podsumował Joselu.

Zanim Bayern Monachium zakończy oficjalnie sezon 2023/24, to drużynie prowadzonej przez Thomasa Tuchela pozostały jeszcze do rozegrania dwa mecze – przeciwko Wolfsburgowi oraz TSG Hoffenheim.


Źródło: UEFA
GabrielStach

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...