Początki Jamesa Rodrigueza w Monachium nie należały do najłatwiejszych. Sam Kolumnijczyk w wywiadzie dla bundesliga.com przyznaje wprawdzie, że jeszcze się adoptuje do nowego klubu, ale równocześnie mówi, że coraz bardziej mu się w stolicy Bawarii podoba.
James w sobotnim spotkaniu z RB Lipsk zaliczył bardzo udany wystęo, co oczywiście nie uszło uwadze Juppa Heynckesa, który po meczu nie szczędził pochwał dla swojego zawodnika.
- To bardzo doświadczony szkoleniowiec, który emanuje spokojem. Staram się robić to co w przypadku wszystkich innych trenerów - słuchać ich rad, uczyć się od nich i dorastać jako piłkarz. Fakt, że rozmawia po hiszpańsku również sprawia, że jest mi łatwiej.
Nie brakowało informacji, że Kolumbijczyk ma problemy z przystosowaniem się do warunków pogodowych. Kolumbijczyk przyznaje, że panujące w Monachium mrozy są czymś nowym dla niego, ale priorytetem jest piłka nożna.
- Życie tutaj jest czymś kompletnie nowym dla mnie. Muszę również przyzwyczaić się do stylu gry Bayernu. Nie wspominając nawet o pogodzie! [śmiech - przyp.red.]. Koniec końców jedyną rzeczą jaka ma tutaj znaczenie jest futbol - sport, który wszędzie wygląda tak samo. Robię to co kocham i ciesze się, że jestem tutaj - powiedział.
- Pobyt w Monachium to nowy rozdział w moim życiu, a to wiąże się z nowymi doświadczeniami. Z każdym dniem coraz bardziej mi się tutaj podoba - dodał.
James Rodriguez w tym sezonie rozegrał dla Bayernu 8 meczów, w których zdobył dwie bramki i zaliczył jedną asystę.
Komentarze