Luis Diaz ma papiery na gwiazdę i ulubieńca trybun. Ale czy odniesie sukces w Monachium? Jego były selekcjoner, Reinaldo Rueda, chwali transfer, ale jednocześnie ostrzega...
Luis Diaz ma już za sobą debiut w barwach “Die Roten”, który media zgodnie określiły jako “obiecujący”. Jego były selekcjoner z reprezentacji Kolumbii, Reinaldo Rueda, jest przekonany, że Diaz ma wszystko, by stać się ulubieńcem publiczności. Jest jednak jeden warunek: Bayern musi wyciągnąć wnioski z przeszłości.
Reinaldo Rueda skrzydłowego Bayernu jak mało kto. To pod jego wodzą eksplodował formą podczas Copa America w 2021 roku, strzelając cztery gole i wdzierając się do światowej czołówki. W rozmowie ze “Sport1” trener nie ukrywał radości z transferu swojego byłego podopiecznego, ale…
—Bardzo się cieszę, że zdecydował się na Bayern. Kolumbijczykom w Niemczech nie jest jednak łatwo – powiedział Rueda.
Porównanie z Jamesem Rodriguezem nasuwa się samo. James zachwycał za czasów Juppa Heynckesa, ale nie potrafił odnaleźć się u Nico Kovaca. Problemem była nie tylko bariera językowa i różnice kulturowe, ale przede wszystkim brak odpowiedniej więzi z trenerem i drużyną.
Zdaniem Ruedy, Bayern nie może powtórzyć tych błędów w przypadku Diaza.
— Klub musi zrobić wszystko, aby zawodnik i jego rodzina czuli się komfortowo.Jeśli zawodnik jest gotów otworzyć się na niemiecką kulturę, a klub wesprze jego i jego rodzinę, to z pewnością odniesie sukces.
Były selekcjoner zaznacza jednak, że za sukces odpowiada nie tylko klub. Sam zawodnik również musi wykonać swoją część pracy.
— Powinien otworzyć się na język i nauczyć się podstaw.
Mimo wszystkich wyzwań, Rueda jest optymistą.
— Jeśli wszystko się zgra, Bayern może stać się drugą wielką historią sukcesu w jego karierze.
REKLAMA
Komentarze