Jakiś czas temu Bayern Monachium ogłosił, że Juppa Heynckesa na stanowisku trenera pierwszej drużyny zastąpi Niko Kovac, który od marca 2016 roku miał okazję prowadzić Eintracht Frankfurt.
Karuzela związana ze znalezieniem nowego trenera ciągnęła się wiele miesięcy − media wymieniały wielu kandydatów, lecz zważywszy na różne okoliczności wybór monachijczyków padł na 46-letniego Chorwata, który w przeszłości miał okazję grać dla Bayernu.
Po ogłoszeniu decyzji bawarskiego zarządu wielu kibiców dosyć krytycznie odniosła się do wyboru Kovaca jako nowego trenera. Mimo wszystko wielu znanych i cenionych piłkarskich ekspertów przyznało na przestrzeni ostatnich kilku tygodni, że "Bawarczycy" postąpili dobrze decydując się na trenera Eintrachtu Frankfurt.
Podczas ostatniego wywiadu dla "Abendzeitung Muenchen" na temat przyszłego trenera Bayernu po raz kolejny wypowiedział się prezydent klubu, czyli Uli Hoeness, który otwarcie przyznał, iż wybór 46-letniego Kovaca był najlepszym możliwym rozwiązaniem.
− Wybierając Niko Kovaca na nowego trenera, pomimo narzekań pesymistów i tak zwanych ekspertów, którzy twierdzą, że Tuchel byłby lepszą opcją, jestem najszczęśliwszą osobą na świecie − powiedział Uli Hoeness.
− Jestem pewny, że mamy trenera, który przyniesie nam wiele emocji i radości − podsumował prezydent "Gwiazdy Południa".
Oficjalne pierwszy trening z udziałem Niko Kovaca przy Saebener Strasse w Monachium odbędzie się 2 lipca. Jak dobrze wiemy rolę asystenta 46-latka będzie pełnił jego młodszy brat − Robert − który również w przeszłości miał okazję grać dla Bayernu.
Komentarze